Dobrze że jesteś

Wiersz jest jak muzyka

płynąca z serca wnętrza

ballady muskają struny

smyczki  na uczuć wezwanie

trąbki jak bębny burzy

i gitarowe ostre granie

Płynie ta muza z wolna

nieraz potokiem rwąca

szumiący ciężko w uszach

kropla cicho kapiąca

leci w bezkresy świata

gdzie nikogo nie było

do mgły co otchłań zasłania

w ciepłym promieniu jest miło

zanurzyć swoje wnętrze

wygrzać wiekowe gnaty

by tam wejść zbędny bilet

nie musisz być bogaty

otwórz się na te granie

bywa że struna pęknie

akord zabrzmi fałszywy

od muzy płynącej z serca

każdemu serce mięknie

oszukasz samego siebie ?

wrażliwość jest w nas wpisana

z góry spływa rozbłyskiem

iskra słowa wysłana

ty co drapiesz się w czoło

czytając te bazgroły

ze  mną nie zawsze wesoło

ale dobrze że jesteś

 

 

Pakiet MAX

 

Szanowni Państwo!

Mamy wspaniałą nowinę!

Możecie już

prawdziwe życie

schować do szafy.

W pakiecie max

macie programów tyle...

Dobór serialów i filmów

jest wprost wspaniały!

 

Po co się trudzić

sportem i wysiłkiem?

Lepiej popatrzcie

jak zawodowcy się męczą.

Albo film,

w którym walczy prezydent

z terrorystą i osiłkiem...

Pytacie na kogo głosować,

nasze sondaże

was wyręczą!

 

Nie ryzykuj

idąc z kwiatem

na urodziny sąsiadki!

Piękniejsze romanse

zobaczysz w naszym serialu.

W programach przyrodniczych

najpiękniej kwitną też kwiaty.

Siedź w domu

i nie próbuj

doświadczać życia

wcale!

 

 

Oskar Wizard

 

 

(fot. z Google)

 

 

Instrukcja Życia

 

Bądź sobą. Poznaj siebie.

Możesz wzorować się na kimś innym,

ale zawsze będziesz tylko jego cieniem.

Prawdziwy blask tkwi w tobie.

Dobrze jest odkrywać siebie.

Jest to fascynująca i niekończąca się podróż,

gdyż wciąż się zmieniamy.

Nigdy i nigdzie

nie było i nie będzie

kogoś takiego jak ty.

Dąż do własnych celów.

Cele innych ludzi nie są twoimi.

Nawet gdy je osiągniesz,

mogą nie tylko nie cieszyć

lecz stać się przyczyną udręki.

Odkrywaj to, co blisko.

Zbyt często marzymy

o szczęściu ukrytym

za horyzontem,

nie dostrzegając tego

co jest przy nas.

Jeśli coś chwycisz w dłoń

i przytulisz ramionami

jest twoje.

Natomiast wszelkie plany i zamierzenia

dotyczące dnia jutrzejszego,

mogą nigdy się nie zdarzyć.

Żyj tu i teraz.

Cały wszechświat istnieje tylko w tej chwili.

Wczoraj pozostanie już na zawsze tylko snem.

Jutra może nie być.

Nie wiemy ile nam czasu pozostało.

Wykorzystaj w pełni

podarowane ci przez los

najbliższe 24 godziny.

Wyciśnij z nich wszystko co dobre,

jak sok z cytryny.

Jeśli popełnisz błąd,

spróbuj go naprawić.

Może się to nie udać,

ale unikniesz wyrzutów sumienia

będących udręką duszy.

Staraj się omijać

na ile to możliwe

ludzi złych.

Wszelkie interesy i kontakty z nimi

często kończą się

wykorzystaniem drugiej strony.

Nie staraj się ich zmieniać,

wystarczy, że przestaną być

zagrożeniem dla ciebie i twoich bliskich.

Gdyby wszyscy tak robili,

sens ich zła straciłby rację bytu.

Próbując ich ulepszyć,

możesz upodobnić się do nich.

Unikaj konfliktów i starć,

traktując walkę

jako ostateczność.

Tylko słabi i niepewni własnej wartości

kłócą się i walczą od razu.

Często ignorując agresora

pokonujesz go w sposób

najbardziej dotkliwy.

Poczuj swoją moc.

Pamiętaj jednocześnie,

że na agresję bezpośrednią

należy zawsze reagować.

To jest właśnie ten czas,

w którym chronimy wyższe dobro

przed uszkodzeniem

lub zniszczeniem.

Gdy widzisz krzywdę innych,

zrób wszystko co jest w twojej mocy

aby zapobiec nieszczęściu.

Nie musisz być bohaterem,

wystarczy, że postrasz się

sprawiedliwie postąpić.

Jeśli tego nie zrobisz,

będziesz współwinny złego czynu.

Z pewnością tego nie chcesz.

Wspieraj w pozytywnych dążeniach ludzi dobrych

dając im dodatkową motywację do działań.

Jeśli to możliwe,

pomóż też tym,

którzy próbują

dokonać w swoim życiu zmian,

nawet gdy im to nie wychodzi.

Bo próbują zamiast czekać na cud.

Możesz stać się współautorem ich sukcesu.

To wspaniałe doznanie.

Poczuj siebie i przestrzeń dookoła.

Z pewnością dostrzeżesz,

że energia życiowa

zupełnie nie pasuje

do świata materialnego.

Pojawia się

i pomimo zdobyczy medycyny

zawsze po jakimś czasie

odchodzi stąd.

Spróbuj odkrywać jej źródło.

Niektórzy nazywają ją Bogiem.

Być może

nigdy nie odkryjemy

Jego istoty,

posiadając zmysły

ograniczone czterowymiarową przestrzenią.

Podobno wymiarów jest dużo więcej.

Już sama próba

zbliżenia się do tajemnicy sprawi,

że poczujesz się lepiej.

Gdzie szukać prawdy?

Niektórzy odnajdują

wystarczającą im część

w mądrych książkach lub ludziach.

Strzeż się jednak fałszywych proroków.

Zwłaszcza tych,

którzy na wierze zarabiają.

Sądzę, że

najtrwalszym nośnikiem informacji

jest przekazywana

z pokolenia na pokolenie

pamięć genetyczna.

Jeśli Bóg chciał nam coś przekazać,

zrobił to w sposób trwały,

w każdej chwili i dla każdego

dostępny.

Dlatego dobrze jest medytować,

łącząc się z przekazem źródłowym.

Niech cię więc wiedzie przez życie wiara,

nadzieja na szczęśliwe rozwiązania

i miłość będąca najpiękniejszym uczuciem

ze wszystkich nam znanych.

Wiara, że to życie

jest tylko przecinkiem w zdaniu

,, Jestem częścią wszechświata,

który jest nieskończony i wieczny."

Nadzieja, że nigdy

nie jest tak dobrze lub źle,

aby nie mogło być lepiej.

Miłość do siebie,

ludzi i osoby wybranej.

Bo ten, kto nie kocha

egzystuje tylko.

Bywa często jak diament

zachwycający otoczenie.

Lecz wewnątrz martwy.

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

Koniec z wzdychaniem

 

Koniec z wzdychaniem

i rozmarzeniem.

Czas już porzucić

wiersze i kwiatki.

Wystarczy już słów

z cichym westchnieniem.

Niech żyje dotyk

i zerwane szatki.

 

Przytulę twą kibić

w uścisku niedźwiedzim.

Scałuję usta aż nabrzmią

podnieceniem.

Sprawdzę jaki skarb

pod biustonoszem siedzi.

Chcę słyszeć jak

zadrżysz rozkoszy

okrzykiem.

 

Usta będą

pieszczot gwałtownym

narzędziem.

Dłonie oplotą

jak u ośmiornicy.

Jak węże ciała

splątane

będą.

Bo dotyk,

nie wiersz

w namiętności

się liczy!

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

(fot. Z Google)

 

 

Cel wierszy

 

słowo stworzone

w sposób

tak piękny

że sercu dodaje skrzydeł

 

w rymach odnajduje

melodię zmysłów

pieszcząc doznania

pięciolinią

wyrazów

 

bez rymu

zaś

pędzi

jak oszalały ogier

płynie

jak wodospady

kruszące skały

rozbija zaskorupiałe

przekonania

zerwane z uwięzi

reguł

 

próbuje przytulić

myśli

przyspieszyć

tętno

rozgrzać ciało

 

lub wprost przeciwnie

zmrozić celną puentą

niespodziewanie

docierając

do źródła

wszystkich lęków

 

bywa też lekiem

na wszelkie obawy

gdyż ma moc magiczną

zdolną

uzdrowić duszę

lub obudzić

drzemiącą

miłość

 

a wszystko to

tylko dla Ciebie

Czytelniku

 

 

Oskar Wizard

 

 

Bookcrossing

 

 

Uwielbiam wyprawy

do biblioteki.

To podróż

do tajemniczej krainy.

Są tam

uczuć i wiedzy

rzeki.

Każda książka

ma urok

inny.

 

Lecz wpierw

wpadam na półki

książkokrążenia.

Prawdziwe skarby

za darmo

oddane.

Nagle moja opcja

odwiedzin się zmienia.

Zbieram

najciekawsze publikacje

zachłannie.

 

Są tu albumy

wspaniałych ilustracji pełne...

Tomiki poezji

autorów już zapomnianych...

Wypełniam nimi

swój plecak zupełnie.

Romanse o historiach

zakochanych...

 

Już w domu

miejsca na książki

nie znajduję.

Lecz wszystkie

są dla mnie

bezcenne i śliczne.

Po każdym połowie

wspaniale się czuję.

Nadejdzie dzień,

w którym coś z biblioteki

po prostu wypożyczę.

 

 

;)

 

 

Oskar Wizard

 

 

(fot. z Google)

Dyngus.

 

Niech dziś

nikt suchym

nie pozostanie!

Dyngus jest przecież

zabawną tradycją!

Najbardziej mokre

będą osoby

przez nas kochane.

Albo też istota

uznana za śliczną.

 

Kręcą więc nosem

dostojne matrony...

Przez dzień cały

dostały zaledwie

kilka kropli!

Krzyczą, że obyczaj

powinien być zabroniony!

A Ty Skarbie

moim uczuciem

przesiąknij!

 

 

Oskar Wizard

 

 

Wielkanocne życzenia V.

 

 

Życzę Ci wielkiego

i bogatego Zajączka!

Pisanek we wszystkich kolorach tęczy.

Powodów do szczęścia

półtora tysiąca.

Niech czas Świąt

nas rozbawi i ucieszy!

 

Budzi się ze snu zimowego życie.

W myślach słońce,

baranki, palemki...

Spełni się to, co tylko śni się...

Zgaśnie też smutek wszelki.

 

Niech w Poniedziałek

nikt suchym nie będzie!

Na znak Przyjaźni i Miłości.

Dobro i Nadzieja

niech rozkwitają wszędzie.

Życzę Udanych Świąt

i mnóstwa Radości!

 

 

Oskar Wizard

 

 

Fejsbuk

Tam wszystko
żywiołowe i piękne...
Tam całymi dniami
tkwią przyjaciele...
Zamknąłem konto,
bo jest mi zbędne.
Niech się co chce,
dzieje.

Zbyt mało mam czasu
na nowe uzależnienie.
Wystarczy niewielkie konto
Naszej Klasy.
Chyba już tego nie zmienię...
Wolę zwiedzać plaże,
parki, lasy.

Do lasu
na spacer z psem
się wybrałem.
Rozkwitło słońce
na jesiennym niebie.
Znajomi znów na fejsie,
więc ich nie spotkałem...
Za to ujrzałem Ciebie!


Oskar Wizard

Wódka jest dla ludzi?*

Krążą legendy o kimś,
kto ma mocną głowę…
Bywają też o tych,
co zbyt słabą mają…
Ryjówka drzewna
spożywa tylko
pokarmy alkoholowe.
Całkowicie odporna,
więc ryjówki
złoty medal dostają.

Większymi pijakami
niż ludzie
są nietoperze.
Pijane lecą
w sposób
wręcz wzorcowy.
Daję więc srebrny medal,
oczom nie wierzę!
Czy ludzkość załapie się
choć na medal brązowy?

Trudno osądzić…
Dalej są muszki,
makaki i koczkodany.
Małp przedstawiać nie muszę,
jeśli się chcesz wzorować.
Porzucony muszek owocowy
na smutno jest pijany.
To jakiś naukowiec
mikroskopem
zdołał zaobserwować.
 
Piją jemiołuszki,
piją także pszczoły.
O pijaństwu słoni
krążą kontrowersyjne opinie.
Przyznasz, że skład towarzystwa
jest doborowy!
Wolę trzeźwość,
więc picie z małpami
mnie ominie.


Oskar Wizard

;)
*- na podstawie artykułów prasowych.

Totalna inwigilacja

Nie muszę włączać komputera
ani smartfona starego
aby ktoś o mnie dane zbierał
to coś strasznego
 
śledzi mnie Windows i wyszukiwarka
antywirus też informacje pobiera
być może obserwuje zmywarka
ciężkie są czasy teraz
 
automatyczny odkurzacz wciąż za mną chodzi
chciałem po cichu otworzyć lodówkę
zobaczyć co smacznego w środku się chłodzi
wrzasnęła:
Stop! Przekroczyłeś kalorie o stówkę!


Oskar Wizard

Świąt nie będzie

To raczej pewne
że nie spotkam anioła
nikt za mnie domu
nie posprząta
Ho! Ho!
żaden Mikołaj
nie zawoła
po kuchni
zamiast krasnoludków
będę się krzątać
 
potrawy same
się nie przyrządzą
pastuszkowie z owieczkami
nie włóczą się
w grudniu
królowie
za żywymi gwiazdami
błądzą
tylko kalendarz
wskaże
że święto
jest w tym dniu
 
i chociaż dawno
z baśni i legend
wyrosłem
bo lata
w rytmie
realnych trudów płyną
i chociaż
z powodu wagi
raczę się postem
to jednak
szczęściem
będzie spotkać się
z rodziną


Oskar Wizard

Endorfin wodospady

A we mnie jest radość
od samego rana
energia pozytywnym płomieniem
rozpiera
czeka ścieżka sukcesami
usłana
bo mój czas
jest właśnie
teraz

cieszą
przyjaciół
uprzejmości
nawet nieprzychylni
ludzie bawią
nie myśl
że to efekt
miłości
sport
i ćwiczenia fizyczne
nas zbawią

Oskar Wizard

Specjaliści od wszystkiego.

 

biada tym

którzy poddadzą w wątpliwość

ich wiedzę i autorytet

 

menadżerom

bez pracowników

politykom

nie wybranym przez nikogo

osobom religijnym

nie czytającym ksiąg

przyjaciołom ludzkości

żyjącym w samotności

uzdrowicielom cudzego życia

bez życiowego doświadczenia

 

bo głupota ludzka

ma zawsze

najwięcej

do powiedzenia

 

 

Oskar Wizard

 

 

Zasiedziałam się

Zasiedziałam się tak bardzo w jednym miejscu, że trudno by mi było pofrunąć  jak ten ptak, zatrzepotać skrzydłami i razem z innymi ptaszkami, polecieć w dal.

Na przygodę już za późno, odszedł już ten czas i szał, który prowadził mnie w dni marzeń, został tylko ślad  i żal.   Ale i żal się rozłoży, niczym płatki róż i zostaną  z dawnych 

marzeń, tylko senne mgiełki oczu łez i kurz.A kiedy z mgiełek, szal srebrzysty się ułoży, wspomnisz jeszcze, że ten okres dał ci wiele szczęśliwych szczęścia lat i zegar już nie 

 będzie  ci mierzył czas. Oddalona od wspomnień pór, z odwagą spojrzysz w promień słońca, a on ci przyniesie wieść  z krainy innego miesiąca.

Wszystko przeminęło, zostało tylko ECHO, które od czasu do czasu się odzywa, błądzi i niesie wieści z daleka, tam gdzie została powłoka falista jak rzeka. To się zwija, 

to prostuje, bo w takiej postaci się dobrze i wygodnie czuje.                Jeszcze powracam w myśli gęstwinę i przywołuję do pracy nie jedną dziecinę.

One spokojnie mi odpowiadają : nie rób sobie nic z tego jak cię nazywają, bo to są tylko słowa z palca wyssane, niepotrzebne i niekochane. Już nie kręcą mnie światła rampy

i sceny deski, już nie jestem oseskiem  i nie czekam na resztki, które podawano mi z pustego stołu, jakby to był makaron do rosołu.

 Już nic nie pomoże, ażeby mnie wcisnąć  między tych gości, co niegdyś grali w kabarecie w kości, a teraz zbliżają się do kraju nicości.  Trudno jest stąpać całą stopą

i nieść ze sobą laur, po kamienistej drodze, skoro niegdyś szło się po czerwonym dywanie i niosło na ołtarzu te twarze, które popularnością zachwycały

i wartością czarowały, lecz musiały odejść, bo się opatrzyły i zestarzały.   

                               Tak się niestety kończą sukcesy i sławy gorycze, bo po tych drogach kroczą ciemności  chichoty granice.

A kiedy odejdę...

 

A kiedy odejdę...

Nie mów, że będziesz szlochać.

Ja przecież nie zniknę,

wyłączę tylko internet.

Łączy nas ocean poezji,

kilka garści nadziei

i mnóstwo czasu spędzonego

wspólnie przed laptopem.

 

Nie mów, że była to miłość.

Miłość to przytulenie, spacer,

nawet gdy deszcz pada...

Przyjaźń to wsparcie ramieniem,

gdy życie w kość daje.

 

Zobacz! Nie ma mnie na fejsie...

 

A jednak istnieję!

 

 

Oskar Wizard

 

 

Wczorajsi poeci.

 

nie piszą już nowych wierszy

minęły ich wzloty i upadki

zgasł sen o wielkości

utwory przykryły nowe dzieła

ani lepsze

ani gorsze

i kurz

 

ciekawe

czy wiedząc to co teraz

poświęciliby tysiące godzin

poszukując Weny

zamiast po prostu żyć

bo życie jest zbyt krótkie

 

a może

przeczytali własne dzieła

te o szczęściu oraz miłości

oraz ławeczce w parku

czekającej na zakochanych

i wreszcie

odnaleźli to

w rzeczywistości

 

tego już się nie dowiemy

 

bo to trzeba sprawdzić

samemu

 

 

Oskar Wizard

 

 

Niepełnosprawni II. Oczami dziecka.*

 

Przychodzisz na świat

pełen nadziei.

Rodzice bywają różni,

najczęściej kochają.

W miarę upływu lat

coś złego się dzieje.

Czujesz, że należysz do tych,

którzy od grupy odstają.

 

Nie pomoże nauczyciel,

zajęty podstawą programową.

Nie licz też na pomoc

złotoustego księdza.

Jeśli nawet dostaniesz rentę,

to kiedyś ci zabiorą.

Czeka cię strach, ból

i pewnie nędza?

 

Zamglony umysł

świata w pełni nie ogarnie.

80% ojców

porzuca taką rodzinę.

Od silnych leków

zatrucie czasem dopadnie...

Kupowanych

za matki udręczonej

krwawicę.

 

Módl się za rodziców,

będziesz żyć tyle

co oni.

To ich największy lęk,

nikt później

ci nie pomoże.

Czekają najprostsze prace,

dopóki szef cię nie przegoni.

Komu potrzebne takie życie

Panie Boże?

 

 

Oskar Wizard

 

 

*- jeden z pozostałych 20%

 

 

Życie.



Upływa

w bezustannym

tykaniu zegarów.

Wczorajszy dzień

blaknie jak stara fotografia.

Jutro ma marzeń

i pragnień coraz mniej.

Dziś w większości

jest marnotrawione.

Choćby na poezję.

Tak jakby życie

trwać miało

wiele tysięcy lat.



Zapewne tak będzie.

Bo w przyrodzie

nic nie ginie.



Oskar Wizard





Rozmowa z Bogiem.



Jak wiesz Panie Boże,

unikam pośredników.

Kosztują sporo

i zawsze moje słowa przekręcą.

Chciałbym podziękować Ci,

że naraz dajesz mi

tylko po jednym zadaniu.

Choć może trochę zbyt często?

Nic tak serce nie raduje

jak pomóc innym,

życie im przedłużyć...

Wątpiącym

przywrócić

cel istnienia.

Być wśród odrzuconych.

Wspierać niszczonych

przez bezduszną biurokrację,

wymuszać przekroczenie

jej limitów ,, miłosierdzia"...

Czasem brakuje mi

opium dla zmysłów,

modlitwy...

Lecz wiem,

co wtedy powiesz.

Zapytasz:

DLA KOGO

mojego wsparcia

znów potrzebujesz?





Oskar Wizard