Pytanie bez odpowiedzi
Stojąc nad grobem syna
zadaję to pytanie.
Jaka była przyczyna?
W czym ci zawinił Panie?
Gdzie błąd, gdzie uchybienie,
Panie, proszę odpowiedz,
że zostaje wspomnieniem
tak bardzo młody człowiek.
Jeszcze głos jego słyszę
i widzę ten błysk w oku.
Wszystko zmienia się w ciszę
i tonie w wiecznym mroku.
Odpływa w dal, co jeszcze
dla nas tak niezgłębiona.
Wziąłeś go w inną przestrzeń,
skąd nie powróci do nas
Tak zabrałeś jak swego,
a więc usłysz wołanie.
Chroń go teraz od złego.
Opiekuj się nim Panie.
zadaję to pytanie.
Jaka była przyczyna?
W czym ci zawinił Panie?
Gdzie błąd, gdzie uchybienie,
Panie, proszę odpowiedz,
że zostaje wspomnieniem
tak bardzo młody człowiek.
Jeszcze głos jego słyszę
i widzę ten błysk w oku.
Wszystko zmienia się w ciszę
i tonie w wiecznym mroku.
Odpływa w dal, co jeszcze
dla nas tak niezgłębiona.
Wziąłeś go w inną przestrzeń,
skąd nie powróci do nas
Tak zabrałeś jak swego,
a więc usłysz wołanie.
Chroń go teraz od złego.
Opiekuj się nim Panie.
Komentarze 1
Tęsknota, ból, cierpienie, wiara, miłość i ... nadzieja. Dużo emocji we wszystkich wierszach. Lubię takie pisanie. Pozdrawiam.