Schody do Nieba - Wstęp

Chcę zbudować moje schody do nieba
Cegiełka po cegiełce troszkę bliżej

To jedyne miejsce w którym nigdy Ciebie nie ma
Dzień po dniu jestem troszkę wyżej

Widzę, jak oddala się ode mnie ziemia
A wrażenie mam jakbym był coraz niżej

Zbliżam się do pewnej chwili zapomnienia
Zatracam się - zamykam oczy - umieram.

Nie szukaj
Ryby
 

Komentarze 1

Gość - Anna w piątek, 30 listopad 2018 09:00

Piękny!

Piękny!
piątek, 19 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha