Bolero czy może

Ta melodia
narasta rytmicznie
ten sam motyw
i cisza
i znowu
narasta
nabiera siły
wypełnia po brzegi
i cisza
to ponadczasowy krzyk
kataklizm nadciąga
można
znaleźć rozwiązanie
bez kataklizmu
ta cisza
to szansa
i znowu narasta
to bolero
Maurice Ravela
ta cisza
czy można
nadzieja
i cisza

***
Dział: Rozważania
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  965 odsłon

Natchnienie

Natchnienie przychodzi niepytane
odchodzi jak sen nad ranem
wraca o późnej porze
czasem czuje się gorzej
kiedyś wróciło na kacu
czasem mieszka w pałacu
lecz woli raczej izdebki
i tych co mają trzy klepki
jest chojne dla jednych
u drugich ma długi
nie służy nikomu
nie potrzebuje sługi
gardzi przepychem i sławą
lecz kocha aplauzy i brawo
nosi czasem apaszki
częściej dziurawe łaszki
potrzebuje czułości
czasem budzi się z krzykiem w nocy
niekiedy ucieka cichaczem
siada w kącie i płacze
poszukuje przyjaźni nie chwały
taki to obraz natchnienia
napisałem bez zająknienia
pod wpływem jego przyzwolenia

***
Dział: Zamyślenie
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  816 odsłon

Zagubiłeś instynkt łowcy

Zagubiłeś instynkt łowcy
przeżuwając
dania obcych
rozpasany dobrobytem
przekupiony
kolorytem
pod płaszczykiem
„cool” zachodu
już przywykłeś
do ich smrodu
wszystko sprzedać
aby można
posmakować
tego z rożna
a gdy wreszcie
wszystko znika
to zaczyna się
panika
bo na gardle
ciasna pętla
dług nie w złotych
klęska pewna
zamieniłeś własną szopę
na dziurawą europę

***
Dział: Proza życia
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  278 odsłon

Życie kosić

Zmieniłem zamiary
zamiast prosić
postanowiłem
życie kosić
przyzwoicie
zacznę pracę o świcie
wykoszę wszystkie chwasty
a od jedenastej
utnę sobie małą drzemkę
potem
dalszą część zrobię
nie zostawię żadnych smęcideł
ani życiowych straszydeł
teraz wygląda zupełnie inaczej
trochę podobne do raju
i żwawo skacze
nie mogło być inaczej
zrobiła się afera
wszyscy zazdrośni
jak cholera
nie przebierając w słowach
powiem krótko
każdy może to zrobić
we własnym domu cichutko

***
Dział: Myśli nieokiełzane
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  878 odsłon

Otchłań pragnień

Otchłań pragnień
kusi
wciąga
zniewala
dręczy
jak na pustyni
fata Morgana
złuda czarownicy
czaruje
by dopaść
ciągle testuje
moją wytrzymałość
by sprawdzić
moją małość
wieczory i noce
ciemne moce
zmierzch i świtanie
ciągle
czychają na mnie

***
Dział: Dialogi wewnętrzne
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  475 odsłon