Kursor

Kursor mruga zachęcająco
siedzisz i myślisz
pusty ekran patrzy drwiąco
klawisze czekają w skupieniu
przyzwyczaiłeś się pisać
choć w młodości piłkę kopałeś
teraz dzieci wolą tablety
do piłki zapału nie mają
patrzysz smutno na klawiaturę
jaka szkoda tamtej młodości
w zamyśleniu
naciskasz klawisze
ot tak . . . chyba z litości

***
Dział: Zamyślenie
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  370 odsłon

Czarne okulary blues

nałożę czarne okulary
i pójdę drogą w świat
nie patrz tak na mnie stary
bo droga to mój brat

bo to jest blues wędrowca
co ciemny widzi świat
tu droga każda obca
na ścieżce rośnie chwast

wczoraj spałem pod mostem
dzisiaj znajdę sobie stóg
przed sobą widzę drogę
i ślady licznych stóp

tak to jest blues wędrowca
co ciemno widzi świat
myśl ciepła jest mu obca
za dużo tutaj zła

dziś ruszam w dalszą drogę
choć kręta ścieżka jest
zostać już nie mogę
za dużo jest tu łez

choć jest to blues wędrowca
złowrogi jest ten świat
już nie ma tutaj słońca
nienawiść zżera nas


***
Dział: Proza życia
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  855 odsłon

Tabula rasa

Jak to było
z tą pustą tablicą
czy kartą
tabula rasa
a żyć i myśleć warto
chociaż coraz częściej spotykam
oblicza czyste
bez jednej myśli w kontekscie
jak lekko idą ulicą
a inni garbią się i pocą
myślą o sprawach nocą
a oni
żeglują przez życie
bez jednej myśli
dbają o to należycie
tabula rasa
jak refren
lub wyrwana kartka z kalendarza
tak bez obrazy
często przypominają się różne frazy
myśli błądzą po oceanie fantazji
straszna myśl
nie myśleć . . . od dziś

***
Dział: Zamyślenie
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  1051 odsłon

Za zakrętem

minęłaś zakręt on pozostał
tam gdzie ty byłaś wczoraj
wymogom życia on nie sprostał
więc w świat uciekłaś sama

z jedną torebką ciemną nocą
odważnie poszłaś drogą
on tam pozostał nie wiedzieć po co
mocować się z nałogiem

zostałaś sama w środku miasta
północ wybiła na zegarze
strach cię przytłacza i narasta
niepokój co jutro pokaże

nowe wyzwania i nowa droga
przed tobą się otwiera
nie marnuj czasu na rozmyślania
bo życie tempa już nabiera

***
Dział: Proza życia
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  942 odsłon

Na haju

skwantowana przestrzeń dokoła
światło zakrzywia swe tory
czas wypluwa zastygłe
nieprawdopodobieństwa potwory
jaźń pełznie przez czasu wykroty
podskakując przy każdym kroku
rozmywają się wszystkie przedmioty
nadchodzi czas wieczornego mroku
nachalnie sięgają po mnie
zaskorupiałe wspomnienia
ściany tej izolatki
pokrywa brudna ziemia
w drzwiach rdza wygryzła
dosyć potężną dziurę
widać przez nią uczucia
żujące wspomnień kontury
ręce drżeć zaczynają
dopada mnie czkawka głodowa
zęby coś ściska od wewnątrz
to już sekwencja progowa
szybko wpełznąć do schowka
zanim wyjdą te bestie
wszystko już chyba widziałem
czas na kolejną sesję

***
Dział: Inne wymiary
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  1169 odsłon