Liście spadają, a zdjęcia blekną.
Wspomnienia są moją ciągłą męką.
Było pięknie… nie wyszło.
Nie wiem czemu to musiało prysnąć.
Wśród 3,5 miliarda kobiet na świecie
wybrałem tylko ciebie.
Gdy z tobą byłem czułem się jak w niebie!
Szczęście było w każdym twym uśmiechu.
Głupie.. już przeminęło,
nie wiem czy kiedyś wróci i czy w ogóle,
wspominam więc stąd te bóle.
"Dał Pan i zabrał Pan"
Teraz tylko jedno słyszy,
Trzask bram raju i moje serce w ciszy.
Wspomnienia są moją ciągłą męką.
Było pięknie… nie wyszło.
Nie wiem czemu to musiało prysnąć.
Wśród 3,5 miliarda kobiet na świecie
wybrałem tylko ciebie.
Gdy z tobą byłem czułem się jak w niebie!
Szczęście było w każdym twym uśmiechu.
Głupie.. już przeminęło,
nie wiem czy kiedyś wróci i czy w ogóle,
wspominam więc stąd te bóle.
"Dał Pan i zabrał Pan"
Teraz tylko jedno słyszy,
Trzask bram raju i moje serce w ciszy.