Spacer plażą
Szare wieczorne dni -
smutkiem mnie napawają
samotne spacery po plaży
Twój obraz przywracają
tak pusto o zmroku i cicho
słychać odgłosy morza
fale zmywają piasek
glony na brzeg wyrzucając
szum morza morskie powietrze
tak bardzo mnie wycisza
Twój obraz powraca z daleka
tęsknotą przesiąknięty
lubię nadmorskie powietrze
wsłuchiwać się w odgłosy morza
myśli - płyną z falami
w ciemnościach zanikają
tylko jasny snop światła
po grzywach fal się ścieli
starej morskiej latarni -
jakich na morzu wiele .
/autor : Helena Szymko/
Komentarze