Szukałam

Swojego miejsca na ziemi szukałam, nie chodzi o życie rodzinne.
Bo w tym jest moje spełnienie dumne, lecz chodzi o coś innego
Niespełnionego zajęcia wnętrza pozytywnego
Które dałoby mi tyle zadowolenia, abym mogła się zapomnieć
od zauroczenia tą sztuką, nie dla pozoru, lecz zaspokojenia
swojego wyboru nauką .
Szukałam i znalazłam inny punkt widzenia, o którym nawet
nie wiedziałam,
lecz mój umysł powołał mnie do wypełnienia
tej chwilowej przyjemnej luki w mej świadomości,
bo zgromadził
tam potencjał nowej nieznanej osobowości i dlatego poświęca
więcej czasu temu,
co daje mi obecnie chęć do stworzenia spójnej
istoty w oparciu o fakty, nie mity, czy inne chwyty i nie terminowe sploty.
A jeśli warunki pozwolą dążenia urealnię i zamknę w sensowną całość
i będzie mi raźniej, wygodniej i bezpiecznie się będę czuła na starość.

Jesienna noc
Czemu słów nie starcza
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
czwartek, 18 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha