TAŃCZĘ W DESZCZU

Szczęściu nie przeszkadza

lejący jak z cebra deszcz

kiedy dobrocią sprawiasz

że nawet maleńka iskierka

deszczowymi łzami zalana 

nie gaśnie radością otulona

 

Śniłem o pocałunku w deszczu

a tu masz dzisiaj taki dostałem

poczułem deszcz więc tańczę

jakbym na nowo się narodził

otoczony płomieniem miłości

w Edenie boskiej szczęśliwości

 

Kazimierz Surzyn 

Wołyń 1943
Niewystarczająca
 

Komentarze 6

Maciej w środa, 18 wrzesień 2019 12:59

Bardzo miło mi się czyta twoje wiersze- są takie neoromantyczne.
Jestem absolutnie na TAK.

Bardzo miło mi się czyta twoje wiersze- są takie neoromantyczne. Jestem absolutnie na TAK.
kazimierzsurzyn@gmail.com w środa, 18 wrzesień 2019 18:34

Niezwykle mi miło Macieju, bardzo ci za tak ciepłe słowa dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

Niezwykle mi miło Macieju, bardzo ci za tak ciepłe słowa dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Gość - Gryf 123 w środa, 18 wrzesień 2019 14:53

To moje klimaty.. Pozdrawiam Kazimierzu.

To moje klimaty.. Pozdrawiam Kazimierzu.
kazimierzsurzyn@gmail.com w środa, 18 wrzesień 2019 18:36

Bardzo się cieszę, że to także twoje klimaty. Serdecznie pozdrawiam.

Bardzo się cieszę, że to także twoje klimaty. Serdecznie pozdrawiam.
Gość - Alicja w czwartek, 19 wrzesień 2019 06:56

Piękny, romantyczny wiersz. Pozdrawiam.

Piękny, romantyczny wiersz. Pozdrawiam.
kazimierzsurzyn@gmail.com w czwartek, 19 wrzesień 2019 07:57

Dziękuję Alicjo, pozdrawiam gorąco i życzę miłego dnia.

Dziękuję Alicjo, pozdrawiam gorąco i życzę miłego dnia.
czwartek, 28 marzec 2024

Zdjęcie captcha