Próba

w te popołudnie padał nudny deszcz

kolejny szary dzień w czarno-białym świecie

pozbyłem się tego dnia wszystkich łez

trzymając jesień za rękę myślałem o lecie


poddałem się, przyjąłem wtem imię: "Strach"

wyglądałem jak straszydło, miałem wielkie oczy

a w snach nawiedzał mnie krajobraz i dach

"Będę świetnym orłem" mówiłem każdej nocy


lecz do towarzystwa deszczu dołączyła burza

mózgów; a wiatry nadal zachęcająco w dół wieją

ale psychiczna rana nigdy nie będzie tak duża

by w głowie pomieszać poplątanie ze straconą nadzieją


i wtem obudziłem się we własnym łożu zapłakany

ucieszony, że Abraham swoim nie zadręcza

Złapałem lato za rękę, chociaż z jesienią utkany

w czarno-białym sercu kolorować zaczęła tęcza

Czytaj wiersz
  998 odsłon

dziś napiszę wiersz

dziś napiszę wiersz

napiszę tam o ojcu, chorobie, i o Tobie też

że cierpliwości mu nie starczyło

i że w zasadzie, to go nigdy nie było

że mama płakała, że dzieci się bały

i że wraz z nim, koszmary wracały

Bez wiedzy jak wielki to miało na nas wpływ

i że nigdy nie będzie mu za to wstyd


i w tym wierszu napiszę

że już tabletek nie biorę, że w próżni nie wiszę

i że słońce świeci, a ja się uśmiecham

że odnalazłem siebie w codziennych pociechach

i że nigdy nie sądziłem, że wszystko się ułoży

Bez wiary, jak piękny może być świat Boży

tonąłem roześmiany


i o Tobie też powiem dwa słowa

bo do dzisiaj nie pojmuje ma głowa

że jesteś, że stoisz na moim piedestale

i że znalazłaś mnie, gdy ja szukać przestałem

że wielbię, pragnę, że kocham szalenie

i że nie prześladują przeszłości cienie

że jedno "rozumiem" z ust szczerych

Tak wiele w moim życiu zmieni


ale dzisiaj mam mdłości

napiszę jutro, wkrótce, w niedalekiej przyszłości

a może nie napiszę go wcale?

pewnie i tak go wyrzucę, spalę

jeszcze się zastanowię

Czytaj wiersz
  875 odsłon

Cel cierpienia duszy mojej

Mijasz zakręt za zakrętem
na prostej, nieskończonej drodze
W towarzystwie pustej głowy
i nie wartym zachodu wschodzie
porannego słońca

Dokąd to niesie duszę
Której nikt dźwigać nie chce?
Wspomniała, że jej podróż
zawiera schowane przejście
w ścianie końca

W tym nieustannym horyzoncie
zdarzeń i przygód zatrzymanych
zgubiłaś cel potrzebny
Pretekst wiatrem podszywany
Pomijasz milczeniem.

Czytaj wiersz
  1065 odsłon

nie piszę już pięknych wierszy

Nie piszę już
pięknych wierszy
O moim okropnym losie

W ciemności smutku
stałem się bielszy
brakuje rozpaczy w głosie

Nie piszę już
trenów miłosnych
gdy wokół potłuczone lustra

Więc pozwól mi tworzyć
grono dziwot złych
ze szczerym uśmiechem na ustach

Czytaj wiersz
  928 odsłon

3/10

Powiedz publice

Jakim uczuciem się łasisz
Gdy Twój palec wskazuje
Drugiego człowieka?

Zgarbiony, w towarzystwie
Niepewnego kroku
On to nie alfa
Lecz czubek Twojego nosa
Jest omegą

Powiedz publice
Jakim wzorem jesteś
Wystawiając do dziennika
Kolejne oceny?

Ah, tak - nie powiesz

Czytaj wiersz
  1113 odsłon