Chcę, aby każdy wers coś wniósł, aby każdy wiersz wyraził jakąś część mnie
Staram się pisać różne wiersze, nawet gdy dotykam podobną tematykę, staram się ugryźć temat nieco inaczej
Zazwyczaj nie piszę ciężkich wierszy, i raczej główny temat podaję na tacy. Ale są...
Staram się ukazać moje emocje
Wiersze to część terapii, którą przechodzę
Chcę, aby każdy wers coś wniósł, aby każdy wiersz wyraził jakąś część mnie
Staram się pisać różne wiersze, nawet gdy dotykam podobną tematykę, staram się ugryźć temat nieco inaczej
Zazwyczaj nie piszę ciężkich wierszy, i raczej główny temat podaję na tacy. Ale są wyjątki :p
Bawię się formą, zdarzyło się że niektóre wiersze brzmią jak niemal rapowane, a także takie, które ciężko się czyta
Znajdziesz u mnie wersy, pisane we łzach, a także wykrzyczane przez moją głowę - nie przestrasz się capslockow.
Głównie piszę o otaczającym mnie świecie, oraz własnej głowie i moich problemach
Wiersze najczęściej piszę posegregowane w "albumy", utrzymuję sobie w ten sposób porządek, a sam z czasem umiem zauważyć jak się zmieniam poprzez wlasnie takiego segregowanie
Pierwszą i ostatnią którą nazywam jedyną Która może bezkarnie dotknąć całego ja Zadającą ból, który lecze mijającą godziną Dającą wszystko i nic tego samego dnia
Która daje mi coś czego tak bardzo szukałem Uczucie, o które tak bardzo prosiłem Ciepło, którego sie tak bardzo bałem Znajdując je tylko tam gdzie śniłem
Wywracającą życie do góry nogami Sprawiającą, że Bóg się ze mnie śmiał Straszącą mnie swoimi grami Abym biegiem pośpiesznie do Ciebie gnał
Zabierającą wszystko, abyś potem to oddała Dająca wszystko co sama mieć byś chciała Przytulając sprawisz żeby dusza się zaśmiała Taka piękna, przytulna, niewinna, mała ... Wypełniającą mnie fascynacją Do tego co można nazwać brudem Lecz także dostojnością i gracją Szaleństwa, z którym walcze z trudem
Zachęcająca do ułożenia mnie do snu I śnić karzesz o tym co Cię zbawi Wiedząc, że choćby byłoby Cie tu za stu Niestety nic mnie już nigdy nie naprawi
Oddająca całe ciepło życia i świata Wypełniającą me płuca wszystkim co pragnę czuć Czuję tę radość gdy inni widzą jako wariata Poprostu ciężar brudu przeszłości z siebie zrzuć
Zabierającą wszystko, abyś potem to oddała Dająca wszystko co sama mieć byś chciała Przytulając sprawisz żeby dusza się zaśmiała Taka piękna, przytulna, niewinna, mała
W Najciemniejszej części Mnie Gdzie nienawiść jest na dnie Nigdy nie mogłem żyć jak w śnie. Ciągle pytając czego chce Widze Ciebie w gęstej mgle A Twe sumienie jest na tle W Najciemniejszej części mnie...
Kolor czarny to kolorów brak Jak serce obdarte z szat Jeśli kochasz - zostaniesz Dziś widze wzór Twoich cięć A To wina naszych spięć Jesli kochasz - zostaniesz
Dziś gwiazdy znikają z nami Coś jak nerwy które mamy Nie możemy zamknąć smutku bramy Chyba nie uleczą się te rany Jak ten ból który znamy W Najciemniej części MNIE. Kolor czarny to kolorów brak Jak serce obdarte z szat Jeśli kochasz - powstaniesz Dziś widze wzór Twoich cięć A To wina naszych spięć Jesli kochasz - powstaniesz
Najciemniejsza cząstka mnie Ona nie wie czego chce Może żyć, może smierć? Napełnić szczęście w sekund pięć! (pięć!)Uspokoić gniew (cztery!)Ustabilizować się (trzy!)Pokochać od nowa (dwa!)Użyczyć Ci dobra (jeden!)Odzyskać siły... Czy się uda? Czy... Jeszcze jest nadzieja? Kolor czarny, część mnie Jak serce, na dnie Jeśli kochasz, czego chce? Dziś widze, jak w śnie Wina w tej mgle oh, taki zgubiony... Czy jest nadzieja? Czy... Jeszcze sie uda? W Najciemniejszej części Mnie... ... Kolor czarny to kolorów brak Jak serce obdarte z szat Jeśli kochasz - powstaniesz Dziś widze wzór Twoich cięć A To wina naszych spięć Jesli kochasz - zostaniesz.
Za oknem mróz ktory odgania nas od dworu Osacza wszystko co znamy i co kochamy Krotki dzien i wieczna noc znowu Zabiera nam radość i to o co dbamy Chłód gra swe pieśni, a ja nie chce słuchać! Jedyne co przynoszą to zwątpienie I karzą mi na zimne szczescie dmuchać Przywołują najgorsze wspomnienie Wszystko traci smak przez ten mróz Ktory szczypie w odsłoniete ręce Sprawia, że ból bedzie rósł A ja? Bedę prosił o więcej Mróz mnie zatrzyma, zaczekam na wiosne Aż zniknie, wtem nie będę stał w miejscu Mróz - ukradł mi wszystko co radosne Mróz - od dawna czuje Cię w sercu.
Ty i Ja nie mamy już siły Wykańcza nas już to Lecz kiedy świat był dla nas miły? Wszędzie było zło
Oh,chciałbym już móc śnić Oh,chciałbym już iść spać Nie chce w ciemności zgnić A radość zamieniać w płacz
... ...
Ty i Ja nie mamy iskry Umarła ona w nas Smutne są te myśli Nastąpił mroczny czas
Oh,chciałbym już móc śnić Oh,chciałbym już iść spać Ale skoro chcesz mnie bić Nie bedę chciał Cię znać A więc jak mam żyć?! Z ciszy w ból i krzyk! Czy chcesz obok być? Nie krzywdź mnie!
Z każdym ciosem który zadałaś Z każdym krzykiem, ktory ofiarowałaś Z każdym poniżeniem ktorym obdarowałaś To pulsuje w duszy i płynie w żyłach Czy to jest sen o którym śniłas? Nie krzywdź mnie!
... ...
Ty i Ja - nie mamy siły Aby śnić, aby spać Wszelkie nadzieje zgniły Nie chce się już bać...