Hekate
Gwiazdy zawsze mi sprzyjały -
kiedy w sercu pustkę miałam
wychodziłam na werandę
wierszem z nimi rozmawiałam
pytałam je o swą miłość
radziły - bym czekała
że uczucie to nieziemskie
bym cierpliwość w sobie miała
bo nadejdzie rzecz to pewna
żarem swoim mnie otoczy
ogień w sercu mym roznieci
magiczną mgiełką przysłoni oczy
pani magii i miłości
w jedność splecie nasze ciała
zawiruje tańcem namiętności
będzie naszą powierniczką -
zawsze będzie nas wspierała
autor: Helena Szymko/
Komentarze 4
Bardzo ładny wiersz powiem nawet poezja
Pozazdrościć... Ja zawsze musiałem gwiazdy prosić o wsparcie. Bardzo piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie
Dzięki marmurze, serdecznie pozdrowienia.
Dziękuję Oskarze, gorące pozdrowienia.