Trzy limeryki o gajowym Jerzyku - świątecznie

Gajowy Jerzyk w chlewie w Małkini,
chciał o sobie zasięgnąć opinii.
Świnka za pokrzywę z prosem,
tak rzekła mu ludzkim głosem :
byś nie był tylko gorszy od świni.

W wigilię kowboj Jerzyk w Miami,
pogadać pragnął tamże z klaczami.
Rozmowa się nie odbyła,
bowiem zarżała kobyła :
my nie gadamy dziś z pastuchami.

Gajowy Jerzyk z wioski Męcinki,
kupował wnukom raz upominki.
Gdy do domu zziajany,
wrócił obładowany,
wnuczek rzekł: czemu nie ma choinki ?

Grudniowe obrazki
Po prostu
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
czwartek, 18 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha