*Wspominki

 



Dmuchawce już wyłysiały. Odchodzi lato.
Latawce...ptaki jesieni,
nad głowa w błękicie zakwitły kolorami.
Uwięzione...na linkach.

Za oknem zaczął padać deszcz.

Słychać dźwięk portowej syreny.
Każdy dzień ma smak niewiadomej.
Twarz od deszczu moknie
i wszechobecna słoność na moich policzkach.
Sztorm...
deszczowe kropelki wystukują rytm.

Rzeczywistość trąbi przy wylocie drogi.
Miałam przez moment swój kawałek raju,
a teraz utonęłam w ciszy.
Ja - zerwany bezpański latawiec,
smagany deszczem i wiatrem.

***

Włączyłam radio...Urszula,
śpiewała piosenkę z mojego lata.
Uśmiechnęłam się - to był dobry czas.

 

Kazimiera Duraj

Foto z Pinteresta

Błękit szczęścia
WRZEŚNIOWI BOHATERZY
 

Komentarze 2

marmur w wtorek, 10 wrzesień 2019 00:08

Nadejdzie lepsze bo musi . Pozdrawiam serdecznie Kroplo .

Nadejdzie lepsze bo musi . Pozdrawiam serdecznie Kroplo .
Kropla47 w wtorek, 10 wrzesień 2019 08:30

Gdzieś tam po cichutku mam taką nadzieję...Miłego dnia życzę i dziękuję za obecność

Gdzieś tam po cichutku mam taką nadzieję...Miłego dnia życzę i dziękuję za obecność;)
piątek, 19 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha