Skrwawione oczy, ktore tak dużo widziały Zmeczone uszy, ktore tak duzo słyszały Te obietnice, gdzie one się podziały? Radosna dusza, ktora tak odczuła Eden Szczesliwe płuca, ktore miały cel jeden Gdzie podział sie Sens? Tego nie wiem Jestes wspomnieniem, Tylko wspomnieniem Niektorzy pamietali kazdy nasz czyn, Niektorzy pamietali kazdą mroczną noc, Czyny zostały zamienione rychło w dym, A ta wielka siła, straciłą swą moc, Bóg porzucił wielką milosc, którą niegdys ktos władał Zamieniona w wielki mróz, obojetna jak głaz Nie wiem czy z radoscia, ale złamał Serce, ktore nie moze spojrzec rozsadkowi w twarz I mineło wszystko, oka mgnieniem Stalas sie wspomnieniem, zwykłym wspomnieniem
Chcę, aby każdy wers coś wniósł, aby każdy wiersz wyraził jakąś część mnie
Staram się pisać różne wiersze, nawet gdy dotykam podobną tematykę, staram się ugryźć temat nieco inaczej
Zazwyczaj nie piszę ciężkich wierszy, i raczej główny temat podaję na tacy. Ale są wyjątki :p
Bawię się formą, zdarzyło się że niektóre wiersze brzmią jak niemal rapowane, a także takie, które ciężko się czyta
Znajdziesz u mnie wersy, pisane we łzach, a także wykrzyczane przez moją głowę - nie przestrasz się capslockow.
Głównie piszę o otaczającym mnie świecie, oraz własnej głowie i moich problemach
Wiersze najczęściej piszę posegregowane w "albumy", utrzymuję sobie w ten sposób porządek, a sam z czasem umiem zauważyć jak się zmieniam poprzez wlasnie takiego segregowanie