Wpadłam w wewnętrzny mrok.
Wdech...wydech nawet to męczy.
Jakaś zjawa nad uchem jęczy
Odejdź!Czemu jesteś obok?
Wszystko jest w odcieniach szarości
Słońce gdzieś za chmurami
Codziennie leżę, gdy ciemno za oknami
Usiłuję wstać, pomimo trudności...