Zapachy

Kawałek gniewnego nieba nad głowa.
Miedzy piętrami pada deszcz.
Ona miała tylko dziesięć lat.
Za mało, by zmierzyć się z dorosłością.

Po tragicznej śmierci ojca wysłali ją 
na drugi koniec świata...jej świata.

Nie rozumiała.

Jeszcze pod powiekami fruwały motyle,
pachniało siano.
Wiejskie dziecko na miejskim bruku.
Igielnicka, Długi Targ, Szeroka...
W cieniu żurawia płynęły dni, 
powoli - jak wody Motławy.

Wiatr przewiewa... 
Zbyt krótkie rękawy w płaszczyku po kuzynce. 
Przyciasne buty...

Marzenia też przemoczone. 
Tęsknotę za mamą górami, zamknęła w muszli.

 

Kazimiera Duraj

Foto z netu

Fantazje (zimowe)
Nie Wszystko Stracone
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
piątek, 19 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha