Zdrowa ryba

Przyszedł pan pewien do sklepu
zakupów chciał zrobić trochę
lodówkę zapełnić niełatwo
zostało w niej tylko światło

Po półkach nerwowo zerka
litr mleka może wezmę
trochę białego serka
wędlina całkiem świeża
od czego by tu zacząć no
w mordkę niedogolonego jeża

Do stoiska mięsnego się skrada
żywiecka sobie leży
Przez jakie ży zapytać
i boczek całkiem świeży

Dam spokój z tą wędliną
Bo zaraz mnie wyśmieją
na nabiał lepiej pójdę
uśmiecha się z nadzieją że
kupi parę deko twarogu
albo sera
niech to jasna cholera

Żółty ser , czy ser rzułty
twaróg bo twarogi
i co ja teraz pocznę
dopomóż Boże drogi

Jakie słowo wypowiem
gubię się w kaligrafii
czy ktoś tam kiedyś słyszał
o dysleksji czy dysgrafii

Nauczyciel w szkole mówił
ty mała tępa żmijko
nauczę cię ortografii
drewniano linijko

Oberwało się nie raz
powiem nawet że zdrowo
i kiedy coś chce wybrać
to robi się nerwowo

Podszedł więc do stoiska
popukał palcem w szybę
i znowu na śniadanie
kupił bezpieczną rybę

To co mam zrobić Boże
z myślami się tak biję
ile lat jeść te rybę
na rybie ja wyżyję ?

Ryba jest bardzo zdrowa
nie jesteś innowierca
byś jadł tłustą kiełbasę
masz pewny zawał serca

Modlisz się rano do Mnie
nie ważna ortografia
bo z serca nie wypływa
koślawa twa dysgrafia

Ciebie stworzyłem i znam
twe braki i zalety
w kość dałeś mi nieraz fest
lecz nic nie dzieje się niestety
bez powodu
A ryba zdrowa jest

Listopadowa Symfonia
Przełomowy Wiersz.
 

Komentarze 1

Oskar Wizard w niedziela, 04 listopad 2018 16:36

Złośliwość lodówek polega na oświetlaniu pustych przestrzeni wnętrza. Tak jakby im to sprawiało przyjemność...Też tak mam. Zabawny wiersz.

Złośliwość lodówek polega na oświetlaniu pustych przestrzeni wnętrza. Tak jakby im to sprawiało przyjemność...Też tak mam. Zabawny wiersz. ;)
piątek, 19 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha