ŻYCIE
Nie śpieszyłem się tak bardzo
do dorosłości bo wiedziałem
że będę tęsknił za dzieciństwem
trzymałem ale mi za mgłę uciekło
Nie tracę energii na gromadzenie
pieniędzy wydaję co tylko mam
i tak bym je stracił każdy to powie
ratując potem najcenniejsze zdrowie
Nie myślę stale o przyszłości
żyję szczęściem teraźniejszości
uwielbiam mieć ciebie w objęciach
wtedy nie straszne początki i końce
Idę byle do przodu tam gdzie
kwitną cały rok cudowne kwiaty
plecami do bólu odwrócony
szczęśliwy i tobą spełniony
Kazimierz Surzyn
Komentarze 2
Mądry wiersz, o tym co w życiu ważne. Pozdrawiam
Dziękuję Alicjo i pozdrawiam serdecznie.