JUŻ NIE TĘSKNIĘ co było minęło. Pozostało wspomnienie, z dawnych lat i ono się przedawniło. Nie warto sercu szeptać, bo ono się może obudzić. Lepiej wyjść na spacer i zagadnąć coś do obcych ludzi. Może wśród nich znajdę, cząstkę tego co było, iskierkę odległego czasu, i spróbuję z niego ulepić, w nocy jasny dzień, aby zasłonić tęsknoty cień.
Przez ile zakrętów i dróg rozstajnych, należy przejść, aby spotkać i zrozumieć inną tego świata treść. I nauczyć się brać z jej zawartości, tego czego nie znajdziesz w żadnej opowieści. Bo każda z nich inną grą się bawi, zachwyca i zachowuje, zależy od przestrzeni i czasów w jakich się znajduje i obraca, w jakie barwy się ubiera, to odpływa od brzegu, to się do niej zbliża, wraca - szuka swej przestrzeni, aby zatrzymać się, nie w świecie cieni, ale po to, aby pobrać odpowiednią miarę, stanąć na twardym podłożu PIEDESTALE i nie dać się zrzucić, pomimo wiatrów z różnych stron wiejących, wierzb szumiących i płaczących TY WIESZ O TYM i stoisz jak ten z monolitu głaz - nieugięty bo poznałeś " tolerancji smak " TAK i NIE , NIE i TAK < no to właściwie jak " NIJAK " Jakie to słowo ma smak ? Czy to sygnał ? A może podnieta. Czy ono cię nie przeraża ? Cicho, słyszę trąbkę gawędziarza. RÓWNE PRAWA - WSPÓLNA SPRAWA " Co to jest- czy to jest zabawa kotka z myszką czy modliszki z modliszką ? Czego to hasło dotyczy ? Jakiej tajemnicy ? No przecież nie napiszę ci tego na ulicznej tablicy ! sam się domyśl, zważ te słowa ! Może rzeczywiście w nich tkwi ODNOWA. Prawa -lewa strona, czy to jest nica ? A może rękawica ? Nie wiem, mnie to nie zachwyca.
Nad moją kołyską pochylała się często, wymawiała me imię, pamiętam to wszystko. Lecz, gdy odeszłaś w krainę daleką nie miałam do kogo zwrócić się, bo odpowiadało mi echo. Choć byłaś nie dużą, można rzec nawet małą, jednak przez swą szczerość, doskonałą. 15- sierpnia, to dzień Twego narodzenia, trzeba Cię odwiedzić, tam gdzie Cię już nie ma. Nie jeden przechodząc pochyli swą głowę, na kamienne płyty przeczyta i powie : tamten świat jest niezdobyty, nikt z niego nie wraca, jednak trzeba pamiętać, bo to jest jej praca. Ale w moim sercu MATKO ZAWSZE BĘDZIESZ ! bo mnie wychowałaś i pamiętać będę. Te spędzone poranki, dni i noce gorące, wspominam często widząc Twe spracowane dłonie i oczy błyszczące.
I chociaż swą posturą nie zachwycałaś, jednak dla swych dzieci, wnucząt i ludzi obcych serce życzliwe miałaś. Chociaż jestem dojrzałą i brakuje mi Twoich słów, jednak nie będę płakała i w smutek wpadała, bo byłam z Tobą związana przez całe swe życie, zawsze starałyśmy się zrozumieć siebie, nawet bez słów znakomicie. Tam, gdzie teraz jesteś nie znany jest uczucia smak, tam błądzisz, gdzie panoramy ziemskiej Ci brak, ale na pewno cieszysz się z takiej przyrody, chociaż tu na ziemi miałaś inne swe ogrody, a do ziemi się często uśmiechałaś i z oddaniem w niej pracowałaś. Tam jest twa skarbnica i życie na wieki, chociaż zaszły Ci już dawno mgłą Twe powieki. Ja w imieniu swoim i braci dziękuje Ci za to, że dałaś nam to, co mogłaś, chociaż pochmurne było lato, a wiosna, jesień i zima nie w słońcu skąpana, bo czasy były inne przyszłym pokoleniom nieznane.
Ilekroć sięgnę do swej pamięci i poszukam tych miejsc, gdzie się było, zawsze stoi przede mną Twa postać i robi mi się miło. Tyle lat minęło, a Ty jesteś w mej pamięci, nie jak ten cień ciemny, lecz jasny i lśniący. Te wycieczki, występy na scenie, Twe zaangażowanie społeczne, jazda autobusem i ta pieśń - która przypomina, że byłaś Ta jedyna, co rozświetlałaś swym radosnym obliczem miejsca, w których byłaś i ta piosenka, która płynęła w dal razem z echem :
Powiedz mi moja maleńka, powiedz, co stało ci się, powiedz mi moja mała, komu swe serce dałaś, a ja zaśpiewam ci tak. Słuchaj, ja już nie kocham cię !
I wtenczas smutek na twej twarzy pojawiał się, lecz nadal śpiewałaś, bo w twej duszy nadal radości się ogień tlił.
Były to czasy, o których zapomnieć trudno, a gdy mnie jest nudno, to nucę ją Ja i też mówię trudno, że odleciałaś jak ten ptak w inną nieznaną krainę, lecz tu zostawiłaś tę dziecinę, która przypomina i plącze się między strofami --- melodia jak dzwoneczek drżąca i jak promienie słońca obejmuje i pamięci nakazuje dotąd trwać, aż odpłynie w siną dal. Pomimo, że jesteś NIEWIDZIALNA jak ten zefirek wiatr, to pamięć o Tobie będzie wieczna, bo połączył NAS EMOCJONALNY ZACHWYTU CZAS I CZAR. Kwiaty jakie posadziłam w swym ogrodzie, każdego lata opowiadają mi gdy rozkwitają, że to od Ciebie jest dla mnie dar
-----SENTYMENTALNY DAR ------- I BĘDĘ PAMIĘTAĆ O TOBIE, BO TO PRZYJAŹNI JEST ZNAK.
Chociaż deszczowo jest na dworze. Co, to znaczy ? Gdy NARÓD POLSKI jest w humorze. Konstytucja 3 - Maja
to dokument chwili i trzeba się przed nim NISKO POCHYLIĆ. Docenić jego styl i zalety :
Godność, suwerenność, podział władzy, są to znane nam uroki - dawnej epoki. Ta orkiestra, defilada - musztra żołnierzy to cudowna jest parada !
Śpiew żołnierzy no i gości - to znak zażyłości i radości jaka w ich sercach gości. Tłumy ludzi, prezydencka brygada, z nimi zawsze i wszędzie pogadasz.
Wspaniale się składa, bo Pan Prezydent do narodu przemawia i życzenia składa. Reporterzy z wielką klasą, tworzą filmy wszystkim zgromadzonym masom.
Cały NARÓD POLSKI rozbawiony, gdy słucha bezpośrednio ze stolicy znane i wesołe tony.
" Witaj majowa jutrzenko, Świeć naszej polskiej krainie. Uczcimy ciebie piosenką. Witaj Maj. piękny Maj U Polaków błogi raj.
Witaj Maj, piękny Maj U Polaków błogi raj. Dekoracja w mieście jest wspaniała. Tak się święci: ŚWIĘTO 3 - MAJA !