FAFUSTA

Raz prowincjusz spod Krakowa
Bigos lubił niesłychanie
Ale z czego się go robi
Wypowiedzieć nie był w stanie

Krzywił wargi, to prostował
Międlił język w swoich ustach
Lecz cokolwiek zastosował
Wychodziła mu FAFUSTA

Jak rozwiązał w swoim guście
Problem kardynalnie wielki?
Ot, zapomniał o kapuście
Robiąc bigos dziś z brukselki!
Czytaj wiersz
  1964 odsłon

O krzywdzie

Krzywda upomni się o swoje,
bo ona jest tak wielką,
i dla ludzi skrzywdzonych,
jedyną żywicielką.
A to, co zostało jej zabrane,
musi być z procentami oddane.
Rozliczy każdego z osobna,
bo jest surowa i nadobna.
I choćby krzywdziciele byli na,
na innej planecie, odnajdzie ich,
i swą siłą przygniecie.
Czytaj wiersz
  2938 odsłon

Nie potrafię

Nie potrafię w jednym słowie
powiedzieć ,to co czuję
ktoś inny mną kieruje
i dlatego nie awansuję.
Ale chcę z tego wnętrza
wyrwać parę zdań,
aby mądrość dać,
trzeba rozum ogarnąć
i w niej trwać.
Zbyt krótki jest czas,
aby go dogonić ,wielka to rzecz
wystarczy mieć oręż i miecz.
Czytaj wiersz
  1715 odsłon

Kłamstwo

Każde kłamstwo krótkie nogi ma
nie pomogą żadne łapki,
choćby wspierały go bogate dziatki.
Kłamstwo ,kłamstwem się podpiera
zwłaszcza jak ma wśród siebie frajera.
Czytaj wiersz
  1955 odsłon