Życie
jest jak płomień
świecy.
Czasami spala się
spokojnie,
lecz częściej skwierczy.
Chwila zostaje
przemielona przez
czas.
Wtórują klepsydry.
Ślepy tor
pachnie woskiem.
Płomyk kopci, zatańczy
szczęściem
krótszym, niż błysk
zapałki.
Ostatni raz...
Spalając resztki - zgasł.
Pamięć (dzieciakom na emigracji)
staniało słowo
mama
ma się jak złotówka
do funta
jedna któraś
miłości mierzonej
pamięcią
czy tylko inną datą?
cyrylicą na lodówce
zapisać
a najlepiej w sercu
Kropla47
foto z netu
"stąpając po cienkim lodzie
nie można tupać nogami"
Mały promyk słońca zaplatał się
do firanki...
delikatnie łaskocze.
Szadż pracowała cała noc,
wymalowała bajkę.
Uśmiechnęłam się,
cichutka radość
wdarła się (bez przemocy)
W każdym płatku iskrzącym się w słońcu
drżała ....
Zauroczyła...
Dmuchnął wiatr srebrne motyle
zatańczyły walca.
Troszkę zdumione, że potrafią.
Muszę dojść do tych miejsc
co we mnie,
zakurzonych, zapomnianych.
Tak dawno się nie śmiałam,
serce pokrył szron.
Zrywam "rzeczywistość"
- nie zawsze jest dobrze.
ale nadzieja nie umiera.
...Nigdy.
Gdzieś za ścianą pozostał
twój oddech...
Wyobraźnia maluje pragnienia.
Pod palcami...w sercu,
zawiruje błękit.
Ja z tęsknoty wydziergana,
szeptem wiatru otulę nas.
Proszę,
zamknij mnie
w swych dłoniach.
Zostawić coś po
sobie...
To nadaje życiu sens.
Więc róbmy coś,
...razem czy osobno,
Nieważne..
dla siebie, dla kogoś.
dla innych.
Wiatr płatki porywał i niósł,
nóż...rozsypane słowa.
Uciekło życie
...bańka mydlana.
Płomień zgasł.