Strach.

Moje myśli zabłąkane jak zawsze,
Dzisiaj raczej jestem w bagnie, na dnie. 
Nie mogę odpocząć we śnie,tak bardzo męczą mnie te dnie.
Głosy w mojej glowie jęczą, są strasznie zle.
W mojej głowie żyletka już się sama tnie.
I wcale nie szkoda mi mnie.
Jak tu ogarnąć się?
W koło przeszkody,przeszkadzają istnieć mi.
Może to samo przeszkadza i Ci?
Świat kłamstwa i obłudy,
doprowadzają już czasem do nudy.
Równocześnie męczą optymizm już i tak chudy.
Wkoło głuchy chaos, wrzaski i piski.
Znowu wpadłam w potrzaski złych myśli. 
Słychać cicho tętnienie mojego serca,
ktoś mi w nim ostro dziurę wykręca.
Ono ledwo funkcjonuje,wszystkie barwy są ponure.
W duszy nastrój zimny, chłodny a do ucha docierać będzie marsz żałobny.

Melodia do snu...
Trofea
 

Komentarze 1

Katarzyna Wysocka w poniedziałek, 14 styczeń 2019 01:22

Smutne... Często tak mi znane.... Lecz.... https://youtu.be/MRLRS6-tx84
Pozdrawiam serdecznie

Smutne... Często tak mi znane.... Lecz.... https://youtu.be/MRLRS6-tx84 Pozdrawiam serdecznie :)
środa, 15 maj 2024

Zdjęcie captcha