Epilog - Tak Zostało

Poszłaś już w niepamięć tak jak nasz ostatni taniec
Odszedłeś już na zawsze, pogrzebowe marsze
Z nikim już nie walczę, odnalazłem wreszcie spokój
Posłuchałem głosu, bym się nigdy nie bał losu
Nie istniał żaden sposób inny niż jak róża dojrzeć
światła w mroku, łez w mym oku, schowanych na widoku
Przesłanek, że przestanę, płakać przez te sprawę
Miejsce stałe, drogi różne, w miedzyczasie znowu bluźnię
Na siebie, bo na kogo? Po co wierzyłem słowom
pokochałem na nowo? Tak szybko? Macha mi za szybką
przeszłość, nagle przeszło mi
otwarte drzwi, do lepszych dni
przespanych nocy, więc przestanę - dosyć
płakać za tym co nie warte żadnej łzy
Karma wraca więc nie straszą martwe sny
Odszukałem złote "Ja", zgubiłem szare "Ty"

Niech tak zostanie, niech tak zostanie
Boże Ty mnie prowadzisz
niech tak zostanie
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
niedziela, 28 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha