Zafascynowany pięknem ciała,
z wrażenia podekscytowany,
zareagował w sposób naturalny,
nawiązał kontakt... intelektualny.
.
Ostatnie kwiaty zwiędły zbyt szybko,
jakby miłości mniej w nich było.
Niepokój wzrasta coraz głębszą ciszą,
świadomość rozłąki wdziera się siłą.
Nadzieja jednak jest wciąż bardzo blisko,
miłość w nas żyje - pomimo wszystko.
* Wiersz w formie listu żony/dziewczyny do emigranta
Kończy się dzień
dzień pełen wyzwań
wyzwań na miarę
miarę moich możliwości
wracam do domu
domu pachnącego
pachnącego radością
radością bycia razem
.
Nieodłączną towarzyszką
życia mego jesteś
nie oddalasz się na krok
kusisz zwodzisz
za mną chodzisz
nieustannie dzień i noc
i pozostaję w stanie
niemal uniesienia
kochanie ty jedna
niezmiennie wierna
* słabość cholerna
.
Mocno wyczerpany
w połowie dystansu
wyraźnie pokonany
dobiega do mety
nieco zrezygnowany
Uparty niebywale
i pomimo porażki
wie doskonale
wyzwań podejmować
nie przestanie.