chciałbym spojrzeć poza zasłonę twoich oczu zwiedzić zakamarki twoich myśli poznać prawdę o sobie

Zagubiłeś instynkt łowcy

Zagubiłeś instynkt łowcy
przeżuwając
dania obcych
rozpasany dobrobytem
przekupiony
kolorytem
pod płaszczykiem
„cool” zachodu
już przywykłeś
do ich smrodu
wszystko sprzedać
aby można
posmakować
tego z rożna
a gdy wreszcie
wszystko znika
to zaczyna się
panika
bo na gardle
ciasna pętla
dług nie w złotych
klęska pewna
zamieniłeś własną szopę
na dziurawą europę

***
Dział: Proza życia
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  278 odsłon

Życie kosić

Zmieniłem zamiary
zamiast prosić
postanowiłem
życie kosić
przyzwoicie
zacznę pracę o świcie
wykoszę wszystkie chwasty
a od jedenastej
utnę sobie małą drzemkę
potem
dalszą część zrobię
nie zostawię żadnych smęcideł
ani życiowych straszydeł
teraz wygląda zupełnie inaczej
trochę podobne do raju
i żwawo skacze
nie mogło być inaczej
zrobiła się afera
wszyscy zazdrośni
jak cholera
nie przebierając w słowach
powiem krótko
każdy może to zrobić
we własnym domu cichutko

***
Dział: Myśli nieokiełzane
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  884 odsłon

Otchłań pragnień

Otchłań pragnień
kusi
wciąga
zniewala
dręczy
jak na pustyni
fata Morgana
złuda czarownicy
czaruje
by dopaść
ciągle testuje
moją wytrzymałość
by sprawdzić
moją małość
wieczory i noce
ciemne moce
zmierzch i świtanie
ciągle
czychają na mnie

***
Dział: Dialogi wewnętrzne
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  475 odsłon

Podaruj mi

Podaruj mi
łzy twojego cierpienia
w zamian
ofiaruję ci
uśmiech i siłę
mojego ramienia
będziemy razem
przez życie szli
ja
a w moich ramionach
ty

***
Dział: liryki
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  1255 odsłon

Aniele Boży stróżu mój

Aniele Boży stróżu mój
los rzucił cię
na rubieże galaktyki spiralnej
daleko od twoich rodzinnych stron
czy bardzo tęsknisz stojąc na straży
o czym skrycie marzysz
czy śmieszy cię niezdarność moja
gdy pomagasz mi powstać z kolan
czy uśmiechasz się często
widziałem kiedyś cień twój
stojący na posterunku
opiekuna mojego i naszego gatunku
moja duma jest maleńkim odbiciem
tego co myślę o tobie
o szlachetnym obrońcy
o płomiennym sercu
szum twoich skrzydeł
to wspaniała muzyka
na wskroś mnie czasem przenika
choć unikasz spotkania
wiem że jesteś i tęsknię
za rozmową z toba
choć nie jestem ważną osobą
Aniele Boży stróżu mój

***
Dział: O aniołach diabłach i duchach
***
Zbigniew Małecki
Czytaj wiersz
  1188 odsłon