Zagubiłeś instynkt łowcy
przeżuwając
dania obcych
rozpasany dobrobytem
przekupiony
kolorytem
pod płaszczykiem
„cool” zachodu
już przywykłeś
do ich smrodu
wszystko sprzedać
aby można
posmakować
tego z rożna
a gdy wreszcie
wszystko znika
to zaczyna się
panika
bo na gardle
ciasna pętla
dług nie w złotych
klęska pewna
zamieniłeś własną szopę
na dziurawą europę
***
Dział: Proza życia
***
Zbigniew Małecki
przeżuwając
dania obcych
rozpasany dobrobytem
przekupiony
kolorytem
pod płaszczykiem
„cool” zachodu
już przywykłeś
do ich smrodu
wszystko sprzedać
aby można
posmakować
tego z rożna
a gdy wreszcie
wszystko znika
to zaczyna się
panika
bo na gardle
ciasna pętla
dług nie w złotych
klęska pewna
zamieniłeś własną szopę
na dziurawą europę
***
Dział: Proza życia
***
Zbigniew Małecki