przestawieni mili za,- w "cieni "

niby podobni, a jednak całkiem inni, szlachetnie wdzięczni
przecie dwie krople wody z wód prawdziwie wydobyci
obudzeni otuleni
oburzeni za dwa ziarenka piasku w pestek pomarańczy zasuszają miastu
z woni opaleni w słońcu gasną w cieście wypieczeni ponaglają

i to dają przemoknięci za pasterza poskromieni w swą pamięci trwają

natarczywość rozrzucają rozpromieni świat co za słońca znają dni
w piedestale ambaras przetacza się myśl ma, jakoś ta znana ci
błazna za dwa i reszta ta nic nie da moja ma, która dla włoski pysk

Dawid "Dejf" Motyka
ileż można
ideologia Francuska
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
piątek, 26 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha