dwie sąsiad(t)ki ?

Sąsiadki na dole ...

dalej niedosłyszałem

ja chromolę

Żona dzwoniła tylko

telefon mam słaby

o co im chodzi 

nie znam tej sprawy

Schodzę więc na dół

w głowie układam równanie

rower źle postawiłem

a może ze spółdzielni wezwanie....

....żeby porządek zachować

w korytarzu piwnicy

tam nic nie ma tylko farba , drabina

trochę płytek , części auta

coś od chłodnicy

i jeszcze parę szpargałów

jakie wie to licho

pukam do pierwszych drzwi

tam cicho

Robię obrót na pięcie

dzwonie tym razem  wizawi

dzień dobry sąsiedzie jest żona

-zara bedzie

A o co chodzi bom ciekaw tego

jaką masz sprawę do mojej żony

kolego

Ja nic to pana żona chciała

nie znam szczegółów bo

rozmowa telefoniczna

się urwała

Telefoniczna o czym sąsiad rzecze

jak wróci do domu jej się nie upiecze

nic wspólnego nie ma między nami

chciałem wytłumaczyć on

wziął trzasnął drzwiami

Głupa z siebie zrobiłem i wkurzony

dzwonie do żony

Co te sąsiadki chciały

co to za historia

co ja mam do zrobienia

słyszę wyraźne westchnienie 

w samochodzie są dwie siatki

na górę do wniesienia

 

 

Wszystko co dobre
Obraz Uśmiechu.
 

Komentarze 6

Katarzyna Wysocka w sobota, 29 grudzień 2018 01:38

No to się uśmiałam... Podoba mi się bardzo, nie sądziłam, że o tej porze coś mnie tak rozbawi... Pozdrawiam

No to się uśmiałam... Podoba mi się bardzo, nie sądziłam, że o tej porze coś mnie tak rozbawi... Pozdrawiam :)
Gość - marmur w sobota, 29 grudzień 2018 01:41
Oskar Wizard w sobota, 29 grudzień 2018 06:03

No to miałeś promocję. Bo ja zazwyczaj muszę robić kilka kursów dom-auto. Wiadomo, zakupy))). Swoją drogą przypomina mi się autentyczna historia sprzed kilku miesięcy. Z jednej z piwnic zaczęła lać się woda. Nie mogliśmy dojść, kto jest właścicielem. I chodziliśmy od mieszkania do mieszkania na klatce pytając. Stopniowo powiększał się nasz pochód ludzi o przeróżnych zawodach (nauczyciel, informatyk, bez zawodu, ochroniarz, psycholog itp.). Na końcu okazało się, że woda poszła z sąsiedniej klatki jakimś kanałem. Te chwile, gdy mieszkańcy klatki byli razem były czymś niesamowicie budującym. W czasie, gdy ludzie komunikują się coraz częściej ze sobą za pomocą elektroniki. Pozdrawiam

No to miałeś promocję.;) Bo ja zazwyczaj muszę robić kilka kursów dom-auto. Wiadomo, zakupy;)))). Swoją drogą przypomina mi się autentyczna historia sprzed kilku miesięcy. Z jednej z piwnic zaczęła lać się woda. Nie mogliśmy dojść, kto jest właścicielem. I chodziliśmy od mieszkania do mieszkania na klatce pytając. Stopniowo powiększał się nasz pochód ludzi o przeróżnych zawodach (nauczyciel, informatyk, bez zawodu, ochroniarz, psycholog itp.). Na końcu okazało się, że woda poszła z sąsiedniej klatki jakimś kanałem. Te chwile, gdy mieszkańcy klatki byli razem były czymś niesamowicie budującym. W czasie, gdy ludzie komunikują się coraz częściej ze sobą za pomocą elektroniki. Pozdrawiam;)
marmur w sobota, 29 grudzień 2018 23:31

Niepodziewane rzeczy lubią nas mile zaskakiwać W jedności jest Moc

Niepodziewane rzeczy lubią nas mile zaskakiwać ;) W jedności jest Moc :)
Gość - Anna w sobota, 29 grudzień 2018 06:57

Autor rozbawił mnie o poranku
Miły początek dnia

Autor rozbawił mnie o poranku :) Miły początek dnia :)
marmur w sobota, 29 grudzień 2018 23:29

Sam się z niego śmiałem jak go napisałem

Sam się z niego śmiałem jak go napisałem ;)
czwartek, 02 maj 2024

Zdjęcie captcha