Z WIOSNĄ ŻYJĘ...

Słońce spaceruje

trasami nieba,

mocno promieniuje.

Ptaki świergocą

w leśnych ostępach,

zielenieje trawa

i szare gąszcze.

Obserwuję taniec

chrabąszcza

i zwinną małą 

jaszczurkę.

W wiosennym

radosnym zarzewiu

pędzę gdzieś 

w zielone pole,

powietrze czyste, 

głęboko oddycham

i kuszony pięknem

serce kwiatami przystrajam.

 

Wiosna...

kołysze polaną,

przebiśnieg, stokrotka,

kaczeniec, żabie oczko,

zapachem wypełnia myśli.

Czuję na duszy lekkość,

jakieś przeistoczenie

tak, jak ta ziemia co rodzi,

po zimowej porze.

 

Wiosna żyje

a z nią ja żyję.

 

Kazimierz Surzyn

 

 

 

 

 

Bez granic
BURZA
 

Komentarze 2

Wiesława Waliszewska w poniedziałek, 18 marzec 2019 11:40

Pokazałeś przepiękny opis wiosny. Z moich okien widzę ją też. Przy płocie kwitną krokusy i przebiśniegi. Na wyprawę w pole nie mogę sobie pozwolić mam problemy ze zdrowiem, ale czytając Twój wiersz powędrowałam także na pola. Pozdrawiam serdecznie.

Pokazałeś przepiękny opis wiosny. Z moich okien widzę ją też. Przy płocie kwitną krokusy i przebiśniegi. Na wyprawę w pole nie mogę sobie pozwolić mam problemy ze zdrowiem, ale czytając Twój wiersz powędrowałam także na pola. Pozdrawiam serdecznie.
kazimierzsurzyn@gmail.com w poniedziałek, 18 marzec 2019 13:14

Wiesławo podobnie jak Ty bardzo lubię wiosnę. Wczorajszy spacer
z rodziną w pierwszych oznakach wiosny dał nam tyle nowych sił
do działania, natchnienia do tworzenia, spełniania marzeń.
Życzę dużo zdrowia i radości. Ciepło pozdrawiam.

Wiesławo podobnie jak Ty bardzo lubię wiosnę. Wczorajszy spacer z rodziną w pierwszych oznakach wiosny dał nam tyle nowych sił do działania, natchnienia do tworzenia, spełniania marzeń. Życzę dużo zdrowia i radości. Ciepło pozdrawiam.
niedziela, 05 maj 2024

Zdjęcie captcha