Podróż

Podróż się zaczyna - jaki będzie finał?

InterCity do Krakowa punktualnie ruszył w dal,
a my w przedziale, różni tak,
w swojej skrytości kamiennych min,
odgłosach stukotu kół o szczeliny szyn,
podróżujemy z bagażem problemów swych.

Spojrzenia od badawczych przechodzą w radosne,
brakuje jedynie iskry - takiej wzniecającej.
Wreszcie spostrzegł to, młody i odważny.
I temat wywołał; aktualny i niezwykle ważny.

Ale kończy się już podróż.
I co nam pozostaje?
Niedomówienia... już na pożegnanie.

"Podróż" dedykuję wszystkim piszącym do Szuflady, a szczególnie Limbie i Mariuszowi, w podziękowaniu za twórczą współpracę. "Szuflada poezji" jest jakby dalszym etapem tej podróży, w której, jeżeli pojawiają się niedomówienia, to z pewnością są źródłem dalszych wzajemnych inspiracji.
Czytaj wiersz
  919 odsłon

Pożegnanie

Pożegnania nadszedł czas
wieloletniej podróży kres
po wyboistych ścieżkach życia
 
Teraźniejszość to już przeszłość
w albumie wspomnień
aż do demencji 
 
Uścisk dłoni, pocałunek 
teraz już naprawdę 
przedostatni 
 
Te spojrzenia tak ulotne
jak nigdy dotąd 
"Do zobaczenia"- 
z łzą nadziei w oku.
Czytaj wiersz
  1567 odsłon

Pożegnanie

Słońce zachodzi, wybija godzina głodowa.
Nie chcę, nie mogę, krzyczy moja głowa.
Dlaczego dziś akurat w ten dzień,
Cały mój świat musiał okryć cień?
Nie wierzę w powrót zza granicy życia,
Dłużej nie zniosę powstrzymywać się od wycia.

Tej nocy, gdy wszyscy będą spali,
Mój żywot do końca się wypali.
W czasie gdy miasta są z betonu,
Nic nie powstrzyma mego zgonu.

Zimno ogarnia mnie w całości,
Uciekam w kierunku nicości.
Żegnam się po cichu lecz z mocą,
Odchodzę dzisiejszą nocą.
Czytaj wiersz
  1982 odsłon

Koniec z pożegnaniem

Przełykam krew.
Cierpka jest
ta moja krew.
A więc tak wyglądają końce...
Brakuje nam pożegnania.
Mi go brakuje.
Na szczycie rozpaczy
chce powiedzieć:
do zobaczenia
dziewczyno.

Spotkamy się
pośród zielonych traw.
I wtedy wyciągnę z nich
zgubione dziś
nadzieje.

Pobłogosławię nam
lśniącym
otwierając dłonie
i łapiąc w nie
słońce zachodzące.
A na tamtym wzgórzu
już nigdy nie będzie
nas.

Czytaj wiersz
  2169 odsłon