Głuchym śpiewem roztańczona
wełniane włosy splątały myśli
brak brzegu w istnieniu po ciszy
oderwane po kawałku skojarzenia
patrzą oczami w kropki
dotrze do krawędzi bytu popsuty zegar
oczekiwanie próżne odbija od ściany pustki
w konarach zagubiona godzina rozłąki
trzepocze malując niebieskie skowronki
ślad utopiony most podpalony
serce i ramiona odsuwają
zmyślony granicy czas.
wełniane włosy splątały myśli
brak brzegu w istnieniu po ciszy
oderwane po kawałku skojarzenia
patrzą oczami w kropki
dotrze do krawędzi bytu popsuty zegar
oczekiwanie próżne odbija od ściany pustki
w konarach zagubiona godzina rozłąki
trzepocze malując niebieskie skowronki
ślad utopiony most podpalony
serce i ramiona odsuwają
zmyślony granicy czas.