MIŁOŚĆ

Twą miłość Panie dostrzegam

w ziemi matce rodzicielce

w szemrzącym strumyku górskim

co od wieków pragnienie gasi

w oceanie łask od Ciebie doznanych

w spadającej szyszce 

prosto w ramiona ziemi

w przebiśniegu co roztapia

lodowatość ludzkich serc

wraz z rozkwitem pierwiosnków

które pachną nadzieją

w niewinnej stokrotce

co chyli pokornie główkę

w różowym storczyku

z kwiatostanem stożkowym

w radosnych grzybieniach białych

co tylko w dzień się otwierają

w niezapominajkach wierności

w spojrzeniu niebieskookich bławatków

w płatkach róż mieniących się purpurą

w babim szczerozłotym lecie

które przędzie w zagajnikach pajęczyny

w rozłożystym kasztanie

w paciorkach jarzębiny

w brzozie co ukłony śle przechodniom

w koniku polnym

skaczącym po bezkresnym polu

w gołębiach co malują 

Twój portret na niebie

w biedronki tańcu niczym baletnicy

w sennym ślimaka pełzaniu

w paziu królowej

co nektar kwiatowy spija

w miłości człowieka do człowieka

w naszej miłości wzajemnej 

 

Kazimierz Surzyn 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

OBRAĆ TWÓJ KIERUNEK
Spalone mosty
 

Komentarze 2

Gość - Anna w środa, 27 luty 2019 20:57

Piękny

Piękny
Gość - Kazimierz w czwartek, 28 luty 2019 07:54

DZIĘKUJĘ. POZDRAWIAM SERDECZNIE.

DZIĘKUJĘ. POZDRAWIAM SERDECZNIE.
wtorek, 14 maj 2024

Zdjęcie captcha