Odrodzenie

Rozczarowanie to moje drugie imię,
ciągle szukam czegoś, co nie istnieję
ale wiem, że póki mam siłę, nie zginę
choć często życie nogi mi chwieję

Ja się nie ugnę i nie przewrócę się
żyję bo coś jeszcze uczynić chcę
nie po to Bóg stworzył mnie
bym przez jeden błąd, skończyła życie swe

Jeszcze nie jedna wylana łza,
nie jedne rozterki i smutki
ale wierzę, że przyszłośc nie jest zła
i mam powód by rano się budzić

Każdą chwilę nauczę się cenić
jakby była ona chwilą ostatnią
dużo muszę w swoim życiu zmienić,
ale wierzę, że naprawdę warto.
Czytaj wiersz
  1459 odsłon

Małe pudełeczko

Jestem zamknięta w małym pudełeczku
Pięknie wystrojonym z zewnątrz
Możesz zobaczyć na nim co tylko zechcesz
Co tylko sobie wyobrazisz
Teraz spróbuj je otworzyć
Drewniane wnętrze jest odrapane
Trochę brudne i zaniedbane
Proszę, nie bój się go
Narysuj w nim małe serce
Widzisz? Jest o wiele piękniejsze.
Czytaj wiersz
  1425 odsłon

Kto zrozumie poetę

Kto zrozumie poetę? Kto poetę zrozumie?
Ten co też pisze wiersze, czy co pisać nie umie?
Ten co w duszy mu grają wierszowanych słów ściegi,
sięgnie ręką na półkę, gdzie tomików szeregi.

Czy odnajdzie tam siebie, czy uczucie zaślubi,
tego co wiersz napisał, z tym co czytać lubi?
Kto zrozumie dlaczego, po co słowa rymuję?
Może w takim tworzeniu dusza radość znajduje?

Może piszę co czuję, bo mam uczuć po brzegi,
I wylewam na papier wierszowanych słów ściegi?
Jaki stopień potrzeba posiąść wrażliwości,
by ten świat opisywać słowami miłości?

Skąd się bierze ta dziwna do pisania podnieta,
wiedzieć chyba to może tylko inny poeta.
Czytaj wiersz
  1669 odsłon

Synchroniczność

Dama
pastelowe brzmienie głosu
tajemnicze spóźnienio - zjawienia
imię które nie staje zaraz za obrazem
zawsze dziwnie zamglone
domaga się ode mnie przypomnienia
miniaturka ucha dotknięta przy pocałunku
towarzyskim
twarz Gejszy i jej elegancja
kruche ale zawsze opanowanie
mój sen i jej sms na drugi dzień
odebrany na wycieczce nadziei
wspólne przygotowania do nowego życia
ja do swojego
ona do swojego

w każdym krajobrazie pewne rzeczy to
gałęzie bez soków, stare wybite okna
punkty stałej orientacji, to ty
nagle swoje sztuczki robi liczba 3
kobieta wpadła na słupek przy przechodzeniu przez pasy
potem rower sam się przewraca przed sklepem
oboje to widzimy i śmiejemy się
potem mówię, zwolnij, facet nie włączył kierunkowskazu
wychodzimy bez szwanku

niecki w kuli pełne łąk zasłanych trupem
kryzys wiary a potrzeba modlitwy i niepohamowanego płaczu została
nie chcesz podlegać prawu przypadku ale podlegasz
no ale jestem tu nie pierwszy raz
i szukam starych okien, nierównych, suchych, wytrąconych
gałęzi zielonych, strumieni też
bo wtedy się odnajdujesz, mówisz, to znam

śmierć znam, życie znam w wieczności, ale to za mało
w czasie chcesz rozpoznawać szczegóły bliskie sercu
równoległe
czujny bądź
nie módl się i nie płacz
coś się tu dzieje
czytaj ostrzeżenia, erotyki pocieszenia, mijane twarze dróg
poznawaj siebie i swoje otoczenie
uwierz...
Czytaj wiersz
  1534 odsłon

W teatrze

Nie będę przecież na tym świecie pierwsza
Ani też ostatnia, co inaczej czuje,
Co zapisze siebie w formie wiersza,
Czy to możliwe, nie wiem, lecz spróbuję.

Słyszę muzykę w oddali, ktoś śpiewa
A głos się niesie przez łąki i pola,
Czy to ty Eva, gdzie jesteś Eva?
Przybywaj tutaj, zagraj swoją rolę.

Bo życie to teatr jednego aktora,
To dramat, to komedia, to cyrk na arenie,
Lepiej zajmę miejsce dla obserwatora,
Popatrzę jak akcja się toczy na scenie.

Spojrzę z widowni jak aktorzy grają,
Tak bardzo przejęci są swymi rolami,
Że całkiem się z nimi utożsamiają,
Chociaż role różne, wszyscy tacy sami.

Każdy za swą rolę chce być pochwalony,
Uznany, nagrodzony, niezwykły i ważny,
Jak niedoceniony to szczerze zdumiony,
A jak obrażony, już problem poważny.

Emocji wahadła energię nam kradną,
Angażując myśli, uwagę w złą stronę,
Następne przeszkody zaraz z nieba spadną,
W lawinie nieszczęść niemalże utonę.

Aby uniknąć przejścia na tor smutku,
Co wyssie esencje, pozbawi radości,
Zmienię moje myśli, uparcie do skutku,
Wskoczę na własny program szczęśliwości.

Taki cel odkryłam po latach błądzenia,
Poznać gry zasady, zastosować w życiu,
Przebudzona ze snu zaprzestać sądzenia.
Żyć w tu i teraz, w zwykłym życia byciu.

Mój teatr nową sztukę wystawia na scenie,
Jestem na  widowni, gram, reżyseruję.
Spełnia się mój zamiar i moje marzenie,
To ja stwarzam swój los i ja go kreuję.
Czytaj wiersz
  1534 odsłon