DOM

Ciepłe ognisko 

miłość rodzicielska

mama tato o mnie

stale zatroskani -

zrobili więcej niż trzeba

smaczna pajda

razowego chleba

dobro w każdym kącie   

duszy życzliwość

bezgraniczna czułość

postępowania rady

cierpliwością kute

jak podkowa szczęścia

na powrót do niego

cieszę się zawsze

jak dziecko co dostało

cud zabawkę

dom - bastion cichy

w swoim sercu noszę

 

Kazimierz Surzyn

 

 

 

 

Ulica Zwycięstwa
Na falach marzeń
 

Komentarze 2

Wiesława Waliszewska w poniedziałek, 20 maj 2019 12:34

Piękny wiersz o wyjątkowym miejscu, domu rodzinnym który zawsze jest dla nas najwspanialszym miejscem. Pozdrawiam serdecznie

Piękny wiersz o wyjątkowym miejscu, domu rodzinnym który zawsze jest dla nas najwspanialszym miejscem. Pozdrawiam serdecznie
kazimierzsurzyn@gmail.com w poniedziałek, 20 maj 2019 13:43

Tak Wiesławo z domem rodzinnym mam najpiękniejsze wspomnienia.
Pozdrawiam serdecznie.

Tak Wiesławo z domem rodzinnym mam najpiękniejsze wspomnienia. Pozdrawiam serdecznie.
piątek, 26 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha