Ostatnia pierwsza komórka
Zajrzyj do środka wnętrza
do najodleglejszego atomu
w głąb jaźni stworzenia
w przestrzeń swojego
rytmicznie bijącego serca
zamknij oczy i bądź tam
gdzie dla innych wstęp wzbroniony
bądź w sobie całym sobą
zatrzymaj się i rozgość
usiądź wygodnie odpocznij
ten świat wyłącznie dla ciebie
stworzony byś mógł wybrać
w nieograniczonej wolnej woli
po czyjej jesteś stronie
bo każdy wybór jest dobry
nawet kiedy w innych złość wzbudza
masz prawo więc do niego
ciepłego promienia światła gdzie
uśmiech jest odpowiedzią
na wszystkie zmartwienia
czuć watę cukrową lepką
i pajęczyną słodką połączony z
innymi sercami w miłości
albo jeść czekoladę gorzką
skwaszony nad cytryną
łzy cebulowe wylewać
szlochając że miłości nie ma
na fotelu w głębinach siebie
zanurzony w zrozumienia ciszy
każdą odpowiedź znajduję
na pytania mi odpowie
ta komórka ostatnia co
jako pierwsza ma kontakt
z Bogiem
Komentarze 6
Bardzo fajny wiersz
Pozdrawiam Thediary44 . Dziękuję za miłe słowa .
Wiersz wymaga głębokich przemyśleń. I tak właśnie trzeba. Czy ten gość w kapturze to Ty - Marmurze?
... to właśnie ja , witam
To wcale nie jesteś starym, obleśnym i niereformowalnym dinozaurem. Pozdrawiam.
D.Adalberto całkiem tak jak ty , liczy się to co w sercu . Pozdrawiam.