Błąkał się po świecie, szukał miejsca w życiu,
Koziołek Matołek, milusi w obyciu.
Ładnie się uśmiechał, beczał ciepłym bekiem,
Był też przekonany, że on jest człowiekiem.
A, że społecznikiem był Matołek żadnym,
No to go zrobili w Jarosławiu radnym ...