i poszukam tych miejsc, gdzie się było,
zawsze stoi przede mną Twa postać
i robi mi się miło.
Tyle lat minęło, a Ty jesteś w mej pamięci,
nie jak ten cień ciemny, lecz jasny i lśniący.
Te wycieczki, występy na scenie, Twe zaangażowanie
społeczne, jazda autobusem i ta pieśń - która przypomina,
że byłaś Ta jedyna, co rozświetlałaś swym radosnym
obliczem miejsca, w których byłaś i ta piosenka,
która płynęła w dal razem z echem :
Powiedz mi moja maleńka, powiedz, co stało ci się,
powiedz mi moja mała, komu swe serce dałaś,
a ja zaśpiewam ci tak.
Słuchaj, ja już nie kocham cię !
I wtenczas smutek na twej twarzy pojawiał się,
lecz nadal śpiewałaś, bo w twej duszy nadal radości
się ogień tlił.
Były to czasy, o których zapomnieć trudno,
a gdy mnie jest nudno, to nucę ją Ja i też mówię trudno,
że odleciałaś jak ten ptak w inną nieznaną krainę,
lecz tu zostawiłaś tę dziecinę,
która przypomina i plącze się między strofami ---
melodia jak dzwoneczek drżąca i jak promienie słońca
obejmuje i pamięci nakazuje dotąd trwać,
aż odpłynie w siną dal.
Pomimo, że jesteś NIEWIDZIALNA jak ten zefirek wiatr,
to pamięć o Tobie będzie wieczna, bo połączył NAS
EMOCJONALNY ZACHWYTU CZAS I CZAR.
Kwiaty jakie posadziłam w swym ogrodzie, każdego lata
opowiadają mi gdy rozkwitają, że to od Ciebie jest dla mnie dar
-----SENTYMENTALNY DAR -------
I BĘDĘ PAMIĘTAĆ O TOBIE, BO TO PRZYJAŹNI JEST ZNAK.