Tulę twoje usta
wypełnione namiętnością
i rozpięte ramiona
przepełnione dobrocią
zatrzymuję i ocieplam ci dłonie
rozpalam z iskier płomienie
ciało w atłasie wycałowałem
i muzyką słodką wypieściłem
nigdy nie mam dosyć kochania
ciebie najmilsza uszczęśliwiania
wzorzystych spacerów o wschodzie
wyśnionej miłości o zachodzie
widzę w twym spojrzeniu
że tego właśnie chcesz
to jest takie piękne
iż tak samo czujesz
Kazimierz Surzyn