Przez Żaneta Kołodziejczak dnia sobota, 12 listopad 2016
Kategoria: WIERSZ

Jesienne rozmyślania

Spadł z drzewa ostatni liść
zima puka do drzwi
mróz srebrzy świat
wiosny poczeka sennie otulona
spacer rześki czasami
noc spędzona na czytaniu
dzień na zmaganiu ze słabościami
po drodze święta kolęda
kolędnicy z dzwoneczkami
choinka rozświetlona świeczkami
i nadzieja z Nowym Rokiem
a potem już tylko krok do wiosny
słońce na wyższych piętrach
tak odchodzą dni odchodzą lata
i coraz bliżej do innego świata.
Leave Comments