Czy to ma jakiś sens?
A może wcale nie?
Zamiast polować
na szczęścia kęs...
Tracić na poezję
całe dnie.
Marzyć, wzdychać
i przeżywać bezustannie...
A może zanurzyć się
w ludzkiej bezmyślności?
Czy też czytać książki,
nawet w wannie?
Jaki jest sekret radości?
Czy to ma jakiś sens?
A może wcale nie?
Jak złapać od życia
szczęścia kęs?
Tego od poezji
dowiem się.
Oskar Wizard