Przez Oskar Wizard dnia piątek, 09 listopad 2018
Kategoria: WIERSZ

Dwie dusze w jednym.

 

patrzę na świat

z buddyjskim stoicyzmem

spokój duszy to największe szczęście

podobno

nagle odzywają się żądze dzikie

wzrok

pieści zmysły

zgrabną piersią

lub nogą

i znów spokój

niebiański na mnie spływa

życzliwie przytulam sercem

każde stworzenie

wizja nirwany

w marzeniach odżywa

w ciekawej książce

znajduję natchnienie

lecz jakiś człowiek

złym słowem błyska

budzi się we mnie

samuraja zapalczywość

pokonałbym sam

Trojan trzystu

podobno lekarstwem

byłaby

gorąca miłość

 

 

Oskar Wizard

 

 

Leave Comments