Jesteś ciszą
Dziś jesteś ciszą
Bolesnym śpiewem zegara
Minutą trwającą
siedem wieczności
Znów jesteś ciszą,
lecz łez już brak
w mej pustej duszy
Nie odsłaniaj więc
dziecięcej swej twarzy,
gdy demony poślą cię
w me ramiona nocą
Dziś jesteś ciszą,
godziną wilka.
Lecz, gdy powrócić zechcesz wiosną,
schowaj obawy w zaciśniętej pięści.
Nie będzie już przecież słów.
Zabrałeś je wszystkie
do swej samotni
Zamkniętej na klucz.
Komentarze