Nadzieja

Nadejdzie czas, że się zjednoczymy
Twe kolorowe pąki otulą mnie w zieleni
Nagi stanę Ci u boku, będziemy szaleli
I wtedy dusze marzeniami połączymy

Wszystko stanie się niewinne i odległe
Uraczę się twoim zapachem i blaskiem
Ty obejmiesz mnie delikatnym wiatrem
Będziemy płynąć poza troski zaległe

Ukołysz mnie jak zagubione źdźbło
Szepnij słodko do ucha szelestem liści
Zabierz ode mnie tę chmurę zawiści
I tul mnie i tul, chłonąc tak to zło.
i tyle
Upadek
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
poniedziałek, 29 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha