Cisza

nareszcie
zgasły światła
szum ustaje

cisza
myśli
powoli wirują

stres odchodzi
zmęczony
całodzienną pracą

leniwość
ogarnia
moje ciało

zmęczenie
wypełza
z plecaka

podnoszę głowe
już dwunasta
czas wypocząć

cisza otula
puchową kołdrą
spaaać


***
Dział: Zamyślenie
***
Zbigniew Małecki
Tak bez ciebie
Tańczę na linie
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
środa, 01 maj 2024

Zdjęcie captcha