Prośba do Świętego Walentego


Zawsze tęskniła -
za wielką miłością
widziała ją tylko w filmach
jak on tamtą  kochał
pałając namiętnością 
i wreszcie nadeszła
ta magiczna chwila

i wielkim uczuciem
jej serce wypełniła
lecz zamiast - szczęścia
i radości życia
udręką i tęsknotą
męczącą tylko była 

serce wciąż czekało
na jego wzajemność
lecz ta jej miłość
bezwzajemną była 
tak to właśnie bywa
z tą wielką miłością
jawi się szczęśliwa 
albo staje w gardle ością
i choć się starałeś
mój Święty Walenty
by sprostać jej prośbie 
to jednak ta prośba -
się nie spełniła.

autor: Helena Szymko/

Miłość
Święty Walenty
 

Komentarze 2

Oskar Wizard w czwartek, 14 luty 2019 14:20

Ona wciąż niespełnioną miłością żyła. Wciąż jadła i tyła... i tyła. A tak poważnie... Czytałem materiały z których wynika, że mężczyźni nie rozpoznają do ok. 80% sygnałów sympatii i zaangażowania od płci przeciwnej. Bardzo dobry wiersz, swoją treścią często wpisujący się w rzeczywistość. Pozdrawiam serdecznie.

Ona wciąż niespełnioną miłością żyła. Wciąż jadła i tyła... i tyła.;) A tak poważnie... Czytałem materiały z których wynika, że mężczyźni nie rozpoznają do ok. 80% sygnałów sympatii i zaangażowania od płci przeciwnej. Bardzo dobry wiersz, swoją treścią często wpisujący się w rzeczywistość. Pozdrawiam serdecznie.:)
Helena Szymko w czwartek, 14 luty 2019 15:14

Dzięki, wzajemnie pozdrawiam

Dzięki, wzajemnie pozdrawiam:)
poniedziałek, 29 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha