Z gitarą przez życie


Z gitarą idę przez życie -
ona mi wciąż towarzyszką
znam każdej struny dźwięki
miłością nasączone
często smutnej piosenki

ona jest ze mną od zawsze
rozbraja złe nastroje
gdy strun jej dotykam
wybrzmiewa skargi moje
gdy serce radością śpiewa
jestem pełen nadziei
błogość mi duszę zalewa 

czasami pęknięta struna
niweczy harmonię brzmienia
jak życie - kiedy się
w koszmar zamienia
ratuje mnie wtedy jej dotyk
i strun cichutkie brzmienie
następna piosenka -
jest duszy wyzwoleniem

autor: Helena Szymko/

 

Samotność wśród bliskich
Poproszę grabie
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
sobota, 27 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha