Rozmowa z Bogiem (1)
... tylko na palcach
jednej ręki
serdecznych zliczam
dziś przyjaciół
i Bogu składam
wielkie dzieki,
że doczekałem
słońca wschodu.
Bo przecież Panie
wiesz najlepiej
ilu zabrałeś
z mego grona,
a zostawiłeś
heretyka...
Więc może kiedyś,
gdy już skonam
wyrównasz ze mną
swe rachunki.
Stanę przed Tobą
z sercem nagim
i ukryć więcej
nic nie zdołam
- a Ty mnie rozlicz
z ziemskich grzechów,
lecz sądź mnie
mądrze, bez pośpiechu,
tak, by ma dusza
czarna, podła
do dna wypiła
ziemską gorycz,
lecz żeby później
była godna
w Twym towarzystwie
prawdę głosić...
Komentarze