Rozmowa z Bogiem (1)

... tylko na palcach
jednej ręki
serdecznych zliczam
dziś przyjaciół
i Bogu składam
wielkie dzieki,
że doczekałem
słońca wschodu.

Bo przecież Panie
wiesz najlepiej
ilu zabrałeś
z mego grona,
a zostawiłeś
heretyka...

Więc może kiedyś,
gdy już skonam
wyrównasz ze mną
swe rachunki.
 
Stanę przed Tobą
z sercem nagim
i ukryć więcej
nic nie zdołam
- a Ty mnie rozlicz
z ziemskich grzechów,
lecz sądź mnie
mądrze, bez pośpiechu,
tak, by ma dusza
czarna, podła
do dna wypiła
ziemską gorycz,
lecz żeby później
była godna
w Twym towarzystwie
prawdę głosić...

Tak nagle wszystko
Kochana Niciu
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
niedziela, 28 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha