Szczęśliwa chwila

 

to co najpiękniejsze

ciszę sobie ceni

to co najważniejsze

często się ukrywa

nie próbuj tego zmienić

lepiej jest serca

do odkryć używać

 

bo może przeminąć

niezauważone

bo może uschnąć

jak kwiat

w uczuć suszy

musi więc

być przez ciebie

pochwycone

a wtedy szczęśliwą

chwilą potrafi

wzruszyć

 

Oskar Wizard

 

 

 

(fot. z Google)

W natchnieniu

 

Pozwól sobie

na chwilkę

wytchnienia.

Oprzyj

rozmarzoną skroń

na mojej piersi.

Należy nam się

chwilka wzruszenia.

Wystarczy się ośmielić.

 

W głębokim spojrzeniu

z chęcią zatonę.

Trwaj chwilo

w namiętnym

przytuleniu.

Niech splotą się

stęsknione dłonie.

Niech serca

pomkną ku słońcu

w natchnieniu.

 

 

Oskar Wizard

 

 

(fot. z Google)

Ogrzejmy Zimę

 

śnieg wziął świat

w puszyste władanie

mróz przytulił

drogi i drzewa

i w nas nastąpiło

uczuć schładzanie

a przecież gorącego

szczęścia nam potrzeba

 

jest więc kawa

która budzi do życia

do tego żar twojego

uroczego spojrzenia

przemiła rozmowa

w niej ty i ja

i nagle zima

w wiosnę

się zmienia

 

 

Oskar Wizard

 

 

Luty

 

jeszcze śniegi

bielą pola

jeszcze wiatr

mrozem dech zapiera

tak daleko do wiosny

do jej słońca i zieleni

 

potrafi zmylić kwiaty

i ptaki

budzą się gdy ciepłem

rozgrzeje świat

na chwilę

a potem znów

zaskakuje chłodem

przewrotny miesiąc

 

na szczęście jest krótki

szybko przeminie

jak sen

lub raczej

drzemka

 

 

Oskar Wizard

 

 

Dobra chwila

 

zatrzymam

tą cudowną chwilę

zasadzę

w największej donicy

będę wciąż sprawdzał

czy żyje

czy wyrośnie z niej

kwiat śliczny

 

potem umieszczę

w szklarniowym sejfie

spuszczę wiernego psa

ze smyczy

zrobię też

pamiątkowe selfie

bo tylko

ta chwila

się liczy

 

nikt nie może

jej ukraść

ani zabrać

jest dla mnie

najcenniejsza na świecie

chwila gdy wreszcie

spotkałem cię

w cichej kawiarence

o świcie

 

 

Oskar Wizard

 

 

(fot. z Google)

Spokój duszy...

Wyciszając umysł
wyciszyłam siebie
jestem
patrzę
widzę
słyszę
czuję...
Pochłaniam piękno
wokół siebie...

Autor: Blue Magiczna
Zdj. własne

Bezsenna...

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba

Gdy noce bezsenne,
a spokój duszy...
Rozum jeszcze nie wie,
że ona czegoś pragnie...
Dusza i serce 
szepczą po kryjomu...
I nic nie mówią
by najmniej... nikomu...

Autor: Blue Magiczna

zdj.internet

Do Matki Boskiej Gromnicznej

Ty - która przychodzisz

ośnieżona i zziębnięta

w samym środku zimy

aby błogosławioną świecą

chronić nasze domostwa

od gromów

     nawałnic

          gradobicia

               pożarów

                    powodzi...

a w ręce konających

wkładasz jasny płomyk

który przez mroki śmierci

prowadzi do Twego Syna

 

strzeż nas - Panno Gromniczna

przed wilkami czyhającymi

w gęstwinach codzienności

i przemieniaj ludzkie serca

by człowiek dla człowieka

nie stawał się wilkiem

 

 

Autor: Don Adalberto

Dla Ciebie

 

chcę być dla ciebie

chwilką ciszy

pośród zgiełku wszechświata

nadzieją na pokój w duszy

i dobre sny

smakiem miodu

i zapachem magicznego lasu

otuleniem zmysłów

w gorsze dni

 

chcę w ważnych chwilach

być ci

pod ręką

aby to wszystko

tylko między nami

się działo

czasem ukojeniem

czasem radości kropelką

aby nigdy

wsparcie

pustką się nie okazało

 

być blisko

w pochmurne

i słoneczne dni

w losów sinusoidzie

na dobre i na złe

i taką też okaż się mi

a wtedy szczęście

nas dopadnie

 

 

Oskar Wizard

 

 

(fot. z Google)

Magia słów

 

Potrafi odmienić życie

jedno zdanie.

Zależy jaką treść

ukrywa w sobie.

Te dobre

są przez nas

kochane.

Złe niszczą

chodząc wciąż

po głowie.

 

Są jeszcze takie

zupełnie

bez znaczenia.

Można w nich utonąć,

bo są podobne.

Każdy ma coś

do powiedzenia...

Lecz wybieramy

te pogodne.

 

Lubimy,

gdy prawią nam

komplementy.

Zwłaszcza,

gdy treść

jest prawdopodobna...

Nikt z nas

tak naprawdę

nie jest święty.

Gdy podane z uczuciem,

dusza jest radosna.

 

Powiem więc teraz

coś ci na uszko.

Cichutko,

bo to sprawa

między nami.

Gdy widzę cię,

pulsuje szczęściem

serducho!

Jak dobrze,

że się tak blisko

znamy!

 

 

Oskar Wizard

 

 

Złota dziewczyna

 

u niej wszystko było złote

długie

cudowne włosy

promienny uśmiech

sukienki i buty

gdyż uwielbiała ten kolor

nawet serce miała

szlachetne

jak z najcenniejszego kruszcu

 

próbowałem ją zachwycić

złotą mową

wypowiadaną

ze złotoustym uśmiechem

niestety

nie chciała

przyznać mi

złotego medalu

w wyścigu

o jej względy

 

złoto potrzebuje złota

a ja nie miałem go

zbyt wiele

 

nigdy nie dowiedziałem się

czy złotowłosa

doczekała się

złotego księcia

z bajki

 

ale to już

nie była

moja bajka

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

(fot. z Google)

Poranek

 

szept zawieszony

między czerni aromatem

spojrzenia głębokie

znad filiżanek

jedne namiętne

drugie pięknym kwiatem

zaczął się właśnie

dwojga

poranek

 

już słońce wzeszło

nad miastem szarym

już słychać kroki

biegnące

na przystanek

a między nami

baśniowe czary

trwa wciąż w zachwycie

magiczny

poranek

 

każdy podobny

a jednak inny

gdyż zmienia się treść

uroczej rozmowy

przed wyjściem

jeszcze buziak

najsłodszy

witaj dniu

miły i cudowny

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

Nie zawsze są takie dni

 

Są takie dni,

w których rodzą się

wyłącznie

znaki zapytania.

Są takie miejsca,

z których drogi

prowadzą

do krain szczęśliwszych

tylko.

Są takie nastroje,

z których smutek

się wyłania.

Są tacy ludzie,

wśród których

przebywać

jest zawsze

miło.

 

Nie zawsze

nadzieja zwodzi

i wiedzie

na manowce.

Nie wszystko

udaje się

przewidzieć

z pewnością.

Nie każde serce

jest na nowe szczęście

gotowe.

Nie myśl,

dotknij,

by nie minąć się

z miłością.

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

Cierpienia poety (satyra)

 

Aby życiu nadać smak

i sercu podniety...

By przy okazji

(przez chwilę)

przejść do historii...

Rośnie na drożdżach

pięciotysięczny

wiersz poety.

Wzrok ma dziki

i nieprzytomny!

 

Tematy

rok temu

się wyczerpały.

Pisze więc

trzechsetny wiersz

od nowa.

Wszystkie pióra

się połamały...

Palący się komputer

strażak musiał ratować!

 

Trzeszczy klawiatura

pod azbestem...

Płonące palce

stanowią zagrożenie.

Życie stało się już

nonsensem.

A on nadal

w edytorze

coś klepie.

 

Przekroczył myślą

barierę światła.

Puls dawno

przekroczył

poziomy zawałowe.

Na szczęście

w domu

elektryka siadła.

Usłyszał też: kochanie!

Łóżko gotowe!

 

To go

od śmierci pewnej

uratowało!

Żonę przestała boleć głowa

i dostała chęci na amory.

Niewiele potem

z prestiżu poety

pozostało...

Miał za to

rozkoszne

wieczory!

 

 

Oskar Wizard

 

 

Rozkosze pracy (satyra)

 

Jeszcze nie wymyśliłem

jak bandytą zostać?

Nie jestem

przez żadnego polityka

sponsorowany...

Nadal przeraża mnie

szefa postać...

Co zarobię,

w miesiąc

z rodziną

wydamy.

 

Jak już wspomniałem

bogactwo mi

nie grozi.

Muszę więc pilnie

do pracy chodzić.

Czekać

do rachitycznej emerytury

wytrwale.

Lub skończyć

na rencie

po serca

zawale.

 

Lecz praca

ma także

wspaniałe

podniety.

Ewoluuję jak wirus

przez ciągłe

wyzwania.

Młodnieję,

gdy zatrudni się

jakaś

młoda łania...

Najczęściej

z wyższej kasty,

niestety.

 

 

;(

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

(fot. z Google)

Będziesz mi słońcem

 

będziesz mi słońcem

kwiatem i deszczem

marzeń i snów

najpiękniejszym

westchnieniem

największym szczęściem

wspólnych spacerów

zmysłów i ciała

słodkim przytuleniem

 

będziesz lat wiele

lub tylko przez chwilę

lecz każda cenniejsza

od pereł tysiąca

i tylko przy tobie

wciąż promienieję

chciałbym by trwało

to już bez końca

 

 

Oskar Wizard

 

 

(fot. z Google)

Spotkanie po latach

 

Tak wiele w życiu

się zmieniło...

Tak wiele minęło

dni i nocy...

Kiedyś wspaniale

nam razem było.

Bo świat był świeży,

piękny, uroczy.

 

Wiatr porozrzucał

nasze ścieżki.

A jednak zbiegły się

niespodziewanie.

Chociaż do zdobycia

czekał glob wielki...

Jednak nastąpiło

przyjazne spotkanie.

 

Każdy oddzielnie

pisał losu karty.

Jak perły zbierał

swoje doświadczenia.

Teraz wymieńmy je

na giełdzie wspomnień.

Jutro i tak życie

je pozmienia.

 

 

Oskar Wizard

 

 

(fot. z Google)

W zachwycie

 

Pomalujmy wreszcie niebo...

W ozłocony błękit marzeń.

Wrzućmy nieco zachwytu zielonego.

By być bliżej wiosennych wrażeń.

 

Utoniemy wnet w zachwycie.

Nawet zima bywa miła.

Szepnę teraz skrycie...

Chcę, by radość się spełniła.

 

Nie ma barier wyobraźnia.

Zwłaszcza gdy jest sercem obudzona.

Zobacz, niebo już się przejaśnia!

Chwila magii popełniona!

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

(fot. z Google)

Magia Natury

 

gdy wiosna przytuli

słońcem ziemię

roznieci czar

świeżości

niejedno serce

uczuciem rozgrzeje

wielka jest magia

miłości

 

dookoła zieleń

weźmie świat

we władanie

na niebo 

błękit i złoto

powróci

zima tylko białym snem

pozostanie

przestaniesz się

smucić

 

 

Oskar Wizard

 

 

 

Smartfonicznie

 

 

kiedyś życie było prawdziwe

i dynamiczne

książka miała zapach

a świat prawdziwe kolory

teraz obowiązuje

czas smartfoniczny

od wczesnego poranka

po późne wieczory

 

słuchawki na uszy

i telefon przed oczy

przejście przez jezdnię

wśród pisku opon

jedyna miłość

podczas czarów nocy

memy

filmiki

i emotikon

 

świdruje uszy

ciągłe dzwonienie

a ja tak pragnę

chwilki ciszy

od smartfona

wolę po stokroć

przytulenie

lubię

bicie twojego serca

słyszeć

 

 

Oskar Wizard