Magiczny pył przyniosła jesień czuję jak tańczy między ziemią a niebem spleciony z tkliwym wiatrem namiętnie otula i szepce jak nikt przedtem. Od gwaru i galopu, oddziela wstęgą snu niewidzialny drżący puch i wiruje ,pieści umysł i ciało od stóp aż do głów. Jak lepko słodki plaster miodu językiem spływa z obłoków myśli słodyczą ,rozwierając usta a smakuje jak oczom tysiąc róż,jak wody kryształu kropla czysta.
Masławie cudowne, zresztą wszystkie Twoje wiersze o miłości są piękne.Poruszasz sprawy które w życiu człowieka są ważne a kto wie ... przeczytaj więcej