Polna Madonna

Postawili Ją za szybą, w kapliczce

Co przy drodze, za polem tam była.

Położyli bukiet sztucznych kwiatów,

Zostawili, a Ona patrzyła

 

Na te pola i na wiejskie chaty,

Tak by chciała stąd iść, tam do ludzi

Może w płaczu ukołysać dziecko,

Co po nocach ciągle, matkę budzi.

 

Razem z ludźmi zabrać się do pracy

I pomagać w ich codziennym trudzie.

I uśmiechać się gdy świeci słońce,

Albo płakać, kiedy płaczą ludzie.

 

Lecz zamknęli Ją tutaj, tak samą

Bo już pewnie o Niej zapomnieli

Jednak Ona wciąż tu na nich czeka

Ta Madonna Polna, cała w bieli.

 

 

 

 

KONFEDERACI BARSCY

Na placu, 

przykościelnym

w Suchej Beskidzkiej

stoi dumnie

Krzyż poświęcony

Konfederatom Barskim,

od wieków zwanych

Rycerzami Maryi.

 

Patrzę na tablicę:

" Oddali życie

za Polskę

w Suchej 1771 r."

 

Bronili wiary

katolickiej

i niepodległości

Rzeczypospolitej.

 

W moim sercu

zapisuję ich

do grona

narodowych bohaterów.

 

PAMIĘTAMY.

 

Kazimierz Surzyn

 

Piwnica

 

W piwnicy światło przebija się przez
małe zakurzone okno ,zbutwiałe drewno
zapachem zatrzymuje wspomnienia
niechciane co powinny być dawno zapomniane
lecz w półmroku tak ciężko dostrzec
ostrość rzeczywistości ona tu nie zagląda
tylko chowa się po kątach , pająk
rozwijający sieci przyczajony obserwator
wychwyci każdą myśl dobrą
on zawsze jest głodny cudzego szczęścia
myślałem że umarłem kiedy owinięty
w lepkiej włóczce czekałem na dobicie
wpadł promień światła złoty , od Boga ?
wiem że tchnął we mnie nowe życie
przez pęknięte okno szczelinę małą znalazł
dostrzegł mnie , bo kiedy nadzieja ginie
w ostatecznej ostateczności rozwija
warkocz bym z ciemności wspiął się
ku górze po światła miłości linie
czy moc która dotyka serca jest
Ojca wyciągniętą ręką czy
Matki jasnym warkoczem nie szukam odpowiedzi
wiem nigdy jej nie znajdę czy ma to jakieś znaczenie
to co się wyklucza uzupełnieniem jest dla siebie
jasność do ciemności schodzi lecz bez ciemności
nie istnieje , gwiazda bez czarnego tła znika
z piwnicy w dzień wychodzę otrzepując kubrak
z moli wspomnień , opadną zamienione w popiół
zagarniając ręką wsypuje do butelki pył marny
niech odpłynie z rzeką do morza zapomnienia
jeśli znajdziesz tą wiadomość niech będzie słonecznikiem
dla świadomości ludzkiego istnienia , imion tak wiele pokochasz
lecz jedno jest tylko imię miłości dla duszy wiecznego spełnienia 

POLSKA FLAGA

Kolor biały pokoju i pojednania na górze,

czerwony róż, miłości, heroizmu na dole,

biały frenezji, w anielskim niebios chórze,

czerwony, krwią ofiar zalane bitewne pole.

 

Flago coś rany boleści mąk zatamowała,

tym co odważnie Polski Najjaśniejszej bronili.

Tym co polegli na wieki wieków chwała

i dla tych co o Ojczyźnie prawdę głosili.

 

Flagę, ten dokument pokoleń, wiatr wznosi,

nad szczyt Tatr i rzeźby chmur cudownych,

dla bohaterów narodowych o modlitwę prosi,

a młodym przypomina historię lat minionych.

 

Dziś jak flaga Wolności skrzydła rozwińmy,

miłości, wiary, nadziei, płomień wzniećmy,

w szeregach polskich patriotów stańmy,

dla Polski pracę z sercem poświęćmy.

 

Kazimierz Surzyn

 

MIŁOSIERDZIE BOŻE

Przyszedłeś Jezu na świat

aby mnie zbawić, ukochać

odkupiłeś moje grzechy

przez męczeńską śmierć.

 

Zmartwychwstałeś, 

by mnie doprowadzić

do życia wiecznego,

tak wiele mi dajesz.

 

Przyjąłeś mnie na Chrzcie

do Kościoła w poczet wiernych

Pokutą ofiarujesz przebaczenie

Komunią Samego Siebie.

 

Mieszkaj we mnie Boże,

bo bez Twego Miłosierdzia

nie dam sobie rady, jestem

szczęśliwy z Twojej woli.

 

Kazimierz Surzyn 

 

 

ŚWIĘTY JÓZEFIE RZEMIEŚLNIKU

Obrońco Kościoła Bożego,

cieślo i kołodzieju z Nazaretu,

oblubieńcu Maryi Panny

z Dzieciątkiem Jezus na ręku,

z lilią białą w dłoniach,

kwitnącą różdżką Jessego,

z narzędziami ciesielskimi,

z warsztatem stolarskim.

 

Wzorze cnót do naśladowania  

całkowitego oddania się Bogu,

posłuszeństwa, wiary, męstwa

roztropności, cierpliwości, pobożności

pracowitości, opiekuńczości, czystości

sprawiedliwości, miłości, ubóstwa

skromności, opanowania, milczenia.

 

Patronie -  rzemieślników, robotników

cieśli, drwali, rękodzielników,

rodzin chrześcijańskich,

małżonków katolickich,

zakonów -  bazylianów, loretanek

benedyktynek, józefitek, józefitów

braci pocieszycieli, salezjanów

państw -  Austrii, Czech, Kanady

Portugalii, Hiszpanii, Rusi

diecezji -  wrocławskiej, łódzkiej

kujawsko - kaliskiej

miast -  Bolonii, Kalisza

i Kościoła Powszechnego.

 

Prosimy o wstawiennictwo 

za nas wszystkich do Boga

o wiarę autentyczną,

o miłość w naszych rodzinach,

szczęśliwą pracę ku chwale Pana,

pocieszenie cierpiących,

pomoc potrzebującym,

sprawiedliwość na świecie,

dobrą śmierć i wieczne życie

w Domu Ojca.

 

Kazimierz Surzyn

 

 

 

 

 

 

 

 

DARY NATURY

To wielki dar że rankiem

uśmiechem mnie witasz

dużego buziaka dostałem

tak po prostu spontanicznie

dzieci tulą się do mnie

śniadaniem nas częstujesz

 

To wielki dar pójść do pracy

na spotkanie z przyjaciółmi

dobrej woli ludźmi i dla innych

coś uczynić ulepszyć poprawić

wiedzieć że mam gdzie wrócić

i dla kogo żyć pełnią życia 

 

To wielki dar gdy z łona

matki rodzi się nowe życie

kiedy jabłoń ugina się pod

ciężarem dorodnych owoców

gdy gospodarza cieszą

udane pełne chleba żniwa

 

To wielki dar kiedy po nocy

dzień nastaje i spełnia marzenia

gdy słońce świat ogrzewa

albo deszcz nawilża ziemię

kiedy ptaki długim łańcuchem

dumnie przelatują nad nami

 

To wielki dar gdy śpiewają drzewa

i kiedy czuję zapach gór

co tak cudnie całują niebo

to że jesteśmy razem na tym

Bożym świecie miłością złączni

jednym wielkim serca pocałunkiem

 

Kazimierz Surzyn

 

 

NIE MA PIĘKNIEJSZEGO KRAJU

Polsko, kraju ojczysty,

od walk praojców krwisty,

od innych droższy,

nad wszystko cenniejszy.

 

Nie ma piękniejszego

na świecie kraju.

Tu moje ciało

całe w kwiatach raju.

 

I przepięknych

Beskidów szczyty

twoją są częścią,

kraju ojczysty.

 

Moje przepiękne

wioski i miasta

Maków Podhalański,

Sucha beskidzka,

Białka, Juszczyn,

Śleszowice, Zembrzyce

tulisz w swoim

wielkim sercu,

kraju ojczysty.

 

Tu urodziny,

pierwsze kroki,

młodzieńcze miłości,

ślub w maju

w cudzie natury -

w kiściach bzu,

co do dziś

pachną szczęściem,

dobra praca

i życie wspaniałe

w miłości, w wierze

i nadziei na wieczność.

 

Nasz dom rodzinny

od innych droższy

nad wszystko cenniejszy.

 

Kazimierz Surzyn

 

 

 

KAPLICZKA

Matka Boża w koronie

tuląc dziecię do serca

na przechodniów

spod Babiej Góry

codziennie spogląda

pozdrawia nas z wysoka

pragnie byśmy załatwili

wszystkie sprawy

chce nam ulżyć

w trudzie i znoju

 

Na chwilę przystanąłem

znakiem krzyża

modlitwę rozpocząłem

potem w zadumie

staropolskim obyczajem

świecę zapaliłem

i różę

u stóp Matki złożyłem

dziękując 

za pomoc

i bezustanne czuwanie

nade mną

nad żoną

dziećmi całą rodziną

nad ludem

Polską

i światem

 

Kazimierz Surzyn

 

ORSZAK OFIAR

Polacy ofiary zamachów

A wśród nich:

Łukasz Urban, Bartosz Niedzielski

Angelika i Marcin Klis

Marzena i Magdalena Chranowskie

Jacek Konieczka, Dominik Nowicki

Artur Nowosad, Monika Suchocka

Karolina Glueck, Anna Branddt

Beata Pawlak, Maria Jakubiak 

Anna Debin z domu Pietkiewicz

Jan Maciejowski, Norbert Szurkowski

Łukasz Milewski, Dorota Kopiczko

i wielu innych... Pamiętamy!

 

Orszak ofiar wciąż potężnieje i trwa

W aureoli cierpienia, w bólu do granic

Płacze Polska, Europa i Świat

Idą ze świadectwem obrony człowieczeństwa

Z różami pokoju i sprawiedliwości

Z palmami wolności i miłości.

 

Nie pozostawić kamienia na kamieniu.

Jestem winny bo chcę żyć bezpiecznie cieszyć się wolnością?

Jestem winny bo moja wiara jest autentyczna?

Jestem winny bo kocham Boga mojego Zbawiciela?

Jestem winny bo Krzyż znaczy dla mnie życie?

Czy okrzyk Allach Akbar upoważnia do zabijania?

Kiedy to się wreszcie skończy?

 

Kazimierz Surzyn

 

 

OFIAROM TERRORYZMU

W dzisiejszym świecie trzeba uważać

i być przygotowanym na najgorsze

bo terroryści diabelsko podstępni

chcą nas zastraszyć zniszczyć.

 

Wyrwać nam korzenie chrześcijańskie

zrównać za wszelką cenę niebo z piekłem

podeptać kulturę godność człowieka

zniweczyć życie najcenniejszy skarb.

 

Dziewczyna zapomniała torebki z klubu

tylko za powrót do niej zapłaciła śmiercią.

Chłopak odjeżdżał skuterem spod sklepu

bomba wybuchła nieopodal.Śmierć.

 

Staruszka jak co dzień o siódmej rano

siedziała tuż przy ołtarzu w świątyni

zastrzelili księdza parę innych osób

i tę staruszkę rozmodloną różańcem.

 

Polak kierowca ciężarówki nasz bohater

przed męczeńskim haniebnym zgonem 

zdążył jeszcze skręcić kierownicą

ratując wielu od bezsensownej śmierci.

 

Nasz rodak z grupą znajomych

odcięli  terroryście drogę do pubu

ocalało bardzo dużo zacnych osób

niestety sam mocno raniony zmarł.

 

Jest siedemnasta. Na dworcu normalka.

Pasażerowie sprawdzają odjazdy. Kupują bilety.

Pięć minut później ogromny huk. Ruina.

Było co niemiara rannych i zabitych.

 

Metra budynki place wraz z ludźmi wysadzają!

W tłumy z nienawiścią ciężarówkami wjeżdżają!

Niewinne kobiety z honoru odzierają!

Wyznawców Boga Miłosiernego zabijają! 

 

Chcę zasypać spory słońca promieniami

i serca wyścielić kwiatów ogrodami.

Najwyższy czas na pojednanie 

wszystkich ze sobą bratanie. 

 

Kazimierz Surzyn                                

 

RAZEM

Jesteśmy razem 

trzymamy się za ręce

i nie wypuścimy nigdy 

tego szczęścia co nas

spotkało i trwa 

Jesteśmy życiem 

dla siebie stworzonym

wspólnym stołem

rozmową o wszystkim

wycieczką w nieznane

spacerem ponad góry

różańcem w modlitwie

odwróceniem losu

co na drodze

postawił wielki mur

wysiłkiem by zawsze

wracało piękno

wstawaniem w zorzy

gratką na śniadanie

fartem na drugie

na obiad umiłowaniem

sielanką na podwieczorek

na kolację namiętnością

słodkim przytuleniem

seansem wieczornym

rozpłomienionymi pocałunkami

pieszczotami upojnymi

jabłkiem rozkoszy

serc romansem

erotykiem nocą

boskim snem

w ramionach 

oczami co patrzą 

i nie mogą przestać

 

Kazimierz Surzyn

 

 

 

 

Bądź Wola Twoja

" Bądź Wola Twoja jako jest w Niebie"

Powtarzam w wieczór i rano, Panie

Tą myślą jedną oddając co dzień,

Całe nade mną Tobie władanie.

 

Ty lepiej widzisz cel mego życia,

Wiesz co jest dobre dla mojej duszy,

Więc nich się stanie jak Ty chcesz Boże,

Mój umysł słucha, me serce służy.

Boże jesteś ze mną

Jesteś ze mną Boże, mój i Ojcze

W każdej chwili najzwyklejszej dnia,

Gdy w wieczornej ciszy czytam książkę,

Gdy z modlitwą gubię się w mych snach

 

Jesteś w mojej pracy i w rozmowie,

Szuka Ciebie każda moja myśl

W rozmyślaniach co błądzą po głowie

I w marzeniach, w które chcę znów iść.

PO ŚWIĘTACH

Jeszcze zostało 

trochę ciasta

pół baranka

co nie zjadły 

uśmiechnięte dzieci

 

Wysiłek starania

a święta jak co roku

skończyły się prędko

czas do obowiązków

pozostały wspomnienia

 

Wspólny stół świąteczny

dzielenie się jajkiem

życzenia co wystarczą

na 300 lat życia

rozmowy wesołości

 

Wspomnienia lat 

na fotografiach

na filmach

sił rekonstrukcja

zmoczone głowy

 

uszlachetnienie życia

w poezji wiosny

przez Zmartwychwstanie

ukazałeś nam kolejny raz

Twoje Miłosierdzie

 

Z naszej strony kochamy

Cię jeszcze mocniej

Jesteś w rodzinie 

w naszych sercach

we wszystkim co robimy

 

I sprawiłeś że święta

były błogosławione

udane ciepłe radosne

dziękujemy że tak  Boże

pięknie nas prowadzisz

 

Kazimierz Surzyn

 

 

 

 

RADOŚĆ ZMARTWYCHWSTANIA

Jezus Zmartwychwstał

zło śmierć pokonał

życie wieczne daje

moje serce raduje

 

Sam Bóg radością

niebo szafirem pokrył

dał mu piękne słońce

nocą gwiazd tysiące

 

Ozdobił poranną zorzą

purpurą zachody i wschody

podziwiając w zachwycie

jeszcze mocniej wielbię

 

To taki przedsmak

tego co mnie czeka

w Królestwie Boga

do którego zmierzam

 

W modlitwie cichej

w radości duszy

w kolorach wiosny

Jezusowi śpiewam

 

     Alleluja

       Alleluja

         Alleluja

 

Kazimierz Surzyn 

 

 

 

Poranek wielkanocny

w blasku jutrzenki

unoszę się nad ziemią

na skrzydłach zachwytu

a wokoło mnie pierzchają

ciemności pokonanej nocy

 

świat nabiera barw

i jest niby ten sam

lecz jakże odmieniony

 

oczarowany cudem świtania

słyszę wielkanocne dzwony

i radość mnie przenika

że to - co najważniejsze

jest jeszcze przede mną

osłonięte tajemnicą

Zmartwychwstania

 

 

Autor: Don Adalberto

WIELKANOC

Dziś o szóstej kościelne dzwony biją

Zmartwychwstanie Pańskie obwieszczają

Zwycięstwo Chrystusa nad śmiercią, grzechem

Budzą w nas życie wiosennym zapałem.

 

W procesji Zbawiciela czcimy

Jemu nasze sprawy, znoje polecamy

O Boże napełnij nasze serca łaskami

Obdarz nas wszelkimi darami.

 

Siedem głównych potraw spożywamy

Za wszystkie Zmartwychwstałemu dziękujemy

Za chleb jako Ciało Chrystusa, przetrwanie

Za Baranka Wielkanocnego i z nim obcowanie.

 

Za sól i pieprz sedno istnienia, prawdy, nieśmiertelności

Jajko odradzające życie, symbol płodności

Chrzan z krzepą ciała, z witalnymi siłami

Ser co gwarantuje przyjaźń między człowiekiem a zwierzętami.

 

Za wędliny jako swoisty dostatek, majętność

Babkę piaskową co z niej tryska doskonałość

Makowiec, baby cytrynowe, pomarańczowe, mazurki

Babki kakaowe z czekoladą, z brzoskwiniami serniki.

 

Alleluja, Alleluja Boga sławimy

O łaskę dobrego życia prosimy

W zdrowiu, pogodzie ducha, radości

w pokoju, sile, szczęściu, miłości.

 

Kazimierz Surzyn

 

WIELKANOCNA ŚWIĘCONKA

Dziś woda święcona

uświęca dary Boże

do koszyczków włożone

 

Wiecznie zielone pędy

bukszpanu wonnego

na cześć Zmartwychwstałego

 

Baranek z czerwoną chorągwią

i Krzyżem na pamiątkę 

Zwycięstwa Chrystusa

 

Symbol męki śmierci

Zmartwychwstania prostoty

czystości posłuszeństwa

 

Chleb w Jezusie Chrystusie

który jest życiem

pożywieniem i wzorem

 

Mięso wędliny szynka

życia dostatniego

smak dla podniebienia

 

Wiosenny zajączek

radosny początek

co budzi do życia

 

Babka która urosła

na drożdżach 

i pachnie słodkością

 

Sól oczyszczająca

z siłami witalnymi

przed zepsuciem chroniąca

 

Chrzan wyciskacz 

strumieni łez

pokonał męki gorycz

 

jajka zwiastun 

nowego życia

płodności odrodzenia

 

SMACZNEGO!

 

Kazimierz Surzyn

 

 

MĄDROŚĆ W KRZYŻU

Odkupienie świata

miłość Jezusa

do Ojca i ludzi

jest jak sternik

co prowadzi

statek bezpiecznie

przez nawałnice

do brzegu

Mocą Krzyża

Polska przetrwała

powstania wojny

naród ocalał

zachował na wieki

język i tożsamość

Trzeba Go nieść

każdego dnia

bez względu 

na wagę

w pokorze

Jezus znosił 

obelgi

poniżenie

i my próbujmy

Krzyż i miłość

są jednym

gdybyśmy je

oddzielili nie

udźwigniemy

Jego ciężaru

Krzyż - Zbawienie

życie mądrość

cierpliwość 

szczęście

istota miłości 

dobra

świętość doskonała

umrzeć za Krzyż

to żyć wiecznie

Mimo ziemskich

burz udręk

Krzyż stoi

choć i teraz

wiara kościół

są przez wielu

krzyżowane

 

Kazimierz Surzyn